Do płynącej przez środek aglomeracji Lizbony rzeki Tag wpłynęło ponad 50 delfinów. Zjawisko, jak wskazują portugalscy ekolodzy i biolodzy, może świadczyć o poprawiającej się jakości wody wskutek koronakryzysu ograniczającego ruch jednostek pływających.
W pierwszej połowie kwietnia duża grupa delfinów widoczna była również przy plaży Foz do Sizandro, położonej koło miejscowości Silveira, na środkowym wybrzeżu Portugalii.
Według ekologów wraz z utrzymującym się w okresie pandemii ograniczeniem ruchu statków i jednostek pływających w portugalskich rzekach i na wybrzeżu, przybywa dużych zwierząt morskich rzadko widywanych tam wcześniej.
Od kwietnia 2020 r. biolodzy sygnalizowali też częstsze niż dotychczas pojawianie się rekinów u brzegów kontynentalnej Portugalii. Z kolei przy wybrzeżu Azorów, położonych na Atlantyku, częściej widywane były również kaszaloty.
Delfiny w ostatnim czasie pojawiły się również w rzece Sado w rejonie Alentejo, co tłumaczono wzrostem dbałości Portugalczyków o czystość wód.
Innym argumentem wyjaśniającym coraz częstszą obecność tych ssaków w deltach portugalskich rzek miało być zwiększenie się wskutek czystej wody populacji kulbinów, ulubionej ryby delfina.
Widok delfinów w pobliżu portugalskiego wybrzeża już w ostatnich latach uznawany był za fenomen na skalę Europy. Zjawisko to szczególnie pasjonowało dotychczas zagranicznych turystów, a przed pandemią na rynku turystycznym zaczęło przybywać firm organizujących dla nich kilkugodzinne wyprawy na obserwację tych ssaków na wodach Atlantyku.