Wolność religijna jest naruszana w prawie jednej trzeciej państw świata - wynika z najnowszego raportu „Wolność religijna na świecie 2021" Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Pandemia COVID-19 miała wpływ na wolność religijną, ograniczając kult publiczny, działalność edukacyjną i charytatywną wspólnot wyznaniowych.
„Szczególnie w pierwszych miesiącach grupy terrorystyczne i dżihadyści wykorzystali rozproszoną uwagę rządu do nasilenia brutalnych ataków i umocnienia zdobyczy terytorialnych" - czytamy w raporcie.
Zwrócono uwagę, że grupy ekstremistów wykorzystały pandemię do rekrutacji nowych członków. „Liczne internetowe publikacje propagandowe Al-Kaidy, Daesh (Państwa Islamskiego) i Boko Haram opisywały COVID-19, jako karę boską dla „dekadenckiego Zachodu", obiecywały odporność na wirusa i zapewniały dżihadystom miejsce w raju" - podaje raport.
„W całym regionie Sahelu, od Mali po Burkina Faso, od Nigru po Nigerię, a także w regionie Cabo Delga w północnym Mozambiku, islamiści przegrupowali się, dozbroili i wzmocnili istniejące - lub stworzyli nowe - struktury i sojusze" - czytamy w raporcie.
PKWP zwraca również uwagę, że autorytarne reżimy takie jak Chiny, „wykorzystały epidemię do nałożenia większych ograniczeń na praktykowanie religii i zamknięcia stron internetowych, na których transmitowane są nabożeństwa".
Związany z pandemią kryzys gospodarczy skłonił do poszukiwania w mediach społecznościowych, kozłów ofiarnych, rasowych lub religijnych.
„W internecie mnożyły się teorie spiskowe twierdzące, że Żydzi spowodowali wybuch epidemii, w Indiach zarzuty kierowano przeciwko mniejszościom muzułmańskim, a w kilku krajach, takich jak Chiny, Niger, Turcja i Egipt, winą za pandemię obarczano chrześcijan" - podaje raport.
Wynika z niego, że „istniejące wcześniej uprzedzenia społeczne wobec społeczności religijnych doprowadziły również do nasilenia dyskryminacji poprzez odmowę dostępu do żywności i pomocy medycznej". Jako przykład wskazano Pakistan, gdzie muzułmańskie organizacje charytatywne „odmówiły pomocy żywnościowej i zestawów medycznych chrześcijanom i członkom grup mniejszościowych".
Raport zwraca również uwagę, że reakcje rządów na kryzys naruszyły podstawowe prawa człowieka, w tym m.in. wolność zgromadzeń i wolność religijną. Zastosowano np. nieproporcjonalne ograniczenia w odniesieniu do działalności religijnej i gospodarczej. Przykładem jest USA i Hiszpania, gdzie „uczestnictwo w nabożeństwach religijnych było bardzo ograniczone, podczas gdy miejsca prowadzenia działalności gospodarczej lub rekreacyjnej były otwarte dla znacznie większej liczby uczestników".
Wskazano jednocześnie na agresywne reakcje policji i wojska wobec naruszenia ograniczeń związanych z praktykami religijnymi.
„Do incydentów dochodziło, gdy ograniczenia dotyczące uczestnictwa w ceremoniach religijnych lub miejscach kultu nie były jasne" - zaznaczono.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) pomaga katolikom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu, pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).