85 lat temu w mauzoleum na cmentarzu na Rossie-najstarszej wileńskiej nekropolii spoczęła urna z sercem Marszałka Józefa Piłsudskiego i trumna ze szczątkami jego Matki. To było historyczne wydarzenie.
„Niech tylko moje serce wtedy zamknięte schowają w Wilnie, gdzie leżą moi żołnierze, co w kwietniu tysiąc dziewięćset dziewiętnastego roku mnie, jako wodzowi Wilno, jako prezent pod nogi rzucili” - taka była ostatnia wola Józefa Piłsudskiego. Marzenie marszałka spełniło się 12 maja 1936 roku. W pierwszą rocznicę jego śmierci w Wilnie odbył się uroczysty pogrzeb Serca Marszałka oraz prochów jego Matki – Marii Piłsudskiej. Urna z Sercem Piłsudskiego oraz prochy matki przez rok stały zamknięte w niszy w kościele świętej Teresy w Wilnie.
Gdy składano urnę i trumnę do grobu na Rossie, rozległ się huk stu jeden wystrzałów, zgodnie z życzeniem Marszałka, „aby szyby w Wilnie się trzęsły”. Na grobie położono wielką bazaltową płytę z napisem „Matka i Serce Syna”.
Teraz grób Matki i Syna jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Wilna.
Więcej na ten temat