Przewodniczący Sejmu Litwy Saulius Skvernelis ostrzega, że od odporności państwa zależy, czy w parlamencie uformuje się „piąta kolumna” – grupa osób działających przeciwko interesom państwa.
„To nie jest oskarżenie, to bardzo poważna kwestia. Czy się uformuje, czy nie, zależy od odporności naszego państwa” – powiedział we wtorek Skvernelis.
Podkreślił, że celowo zwrócił na ten problem uwagę, bo jeśli nie zostanie rozwiązany, może stać się istotny.
W ubiegłym tygodniu przewodniczący Sejmu stwierdził, że w parlamencie zaczyna tworzyć się pewna „piąta kolumna”. Nie sprecyzował jednak, czy miał na myśli posłów, którzy kilka tygodni temu nie poparli przedłużenia krajowych sankcji wobec Białorusi i Rosji.
Zapytany, kogo uważa za członków tej formującej się grupy, Skvernelis zasugerował przyjrzenie się głosowaniom i wypowiedziom parlamentarzystów. „Spójrzcie na wyniki głosowań i wyciągnijcie wnioski. Było ich kilka, nie jeden, nie dwa i nie trzy” – dodał.
Prezydent Nausėda: Problemem jest nie Sejm, lecz społeczeństwo
Prezydent Gitanas Nausėda w poniedziałek powiedział w programie LRT „Dienos tema”, że o wzmacnianiu się piątej kolumny należy mówić nie w Sejmie, lecz w społeczeństwie.
Skvernelis przyznał, że nie słyszał tych wypowiedzi, ponieważ w poniedziałek wieczorem oglądał na stadionie mecz piłkarski reprezentacji Litwy, więc nie chce ich komentować, dopóki się z nimi nie zapozna.
W zeszłym tygodniu przewodniczący Sejmu zagroził, że parlamentarzyści, którzy nie wypełnią ankiety Departamentu Bezpieczeństwa Państwowego (VSD) wymaganej do pracy z informacjami niejawnymi, mogą stracić stanowiska. We wtorek poinformował, że proces ten przebiega „bardzo dobrze” i już tylko dwóch posłów nie wypełniło ankiety.
Konflikt w koalicji rządzącej
Lider koalicyjnego ugrupowania „Świt nad Niemnem” Remigijus Žemaitaitis oskarżył Skvernelisa o „użalanie się przed kamerami”, premier Gintautas Paluckas stwierdził natomiast, że w Sejmie nie ma żadnej piątej kolumny.
„Wczoraj prezydent de facto przeprosił „Świt nad Niemnem” i innych kolegów, których próbował obrazić, mówiąc, że należy rozmawiać nie o piątej kolumnie w Sejmie, ale w społeczeństwie” – powiedział Žemaitaitis.
„Minie tydzień i temat piątej kolumny rozwieje się jak jesienna mgła” – skomentował Žemaitaitis.
Prezydent Litwy zapowiedział również, że widzi możliwości dobrej współpracy z koalicją rządzącą składającą się z socjaldemokratów, demokratów i „Świtu nad Niemnem”, mimo że wcześniej uznawał włączenie tej ostatniej partii do rządu za błąd.