Na dachu wileńskiego magistratu zamieszkały pszczoły. W tym tygodniu zostały tam ustawione dwa ule. Władze miasta chcą w ten sposób chronić te owady i stworzyć im dodatkowe warunki, umożliwiające rozwój.
Pszczelarstwo coraz częściej przenosi się z przedmieść do centrum miasta - zwracają uwagę władze litewskiej stolicy. Podkreślają, że panują tutaj dogodne warunki dla rozwoju pszczół.
Paulius Chodkevicius z firmy zajmującej się miejskimi ulami, mówi, że dachy budynków to doskonałe miejsce dla tych owadów. Przypominają one ich naturalne siedlisko, gdzie ule wiszą wysoko na drzewach. Dodatkowo miód wyprodukowany przez pszczoły w Wilnie został przebadany i nie znaleziono w nim niepożądanych składników takich jak na przykład metale ciężkie.
Paulius Chodkevicius zwraca również uwagę, że pszczoły miejskie żyją czasem dłużej niż leśne. Jego zdaniem, w mieście mają one większe zróżnicowanie nektarów i pyłków od wczesnej wiosny, aż do późnej jesieni.
Z dwóch uli umieszczonych na dachu magistratu, władze Wilna planują pozyskiwać około 30 kg miodu rocznie.
źródło: MS/ IAR, fot. Getty Images/ Gokhan Balci/ Anadolu Agency
Więcej na ten temat