Prezydent Gitanas Nausėda twierdzi, że istnieją przesłanki wskazujące na to, że podczas cyberataku na Ministerstwo Spraw Zagranicznych doszło do wycieku informacji niejawnych
„Dochodzenie jest w toku i bez wątpienia ocenimy szkody spowodowane przez cyberatak. Istnieją jednak pewne przesłanki wskazujące na to, że pewne informacje wyciekły i były one z klauzulą «tajne»” - powiedział prezydent.
Według Nausėdy, wyciek informacji ,,może spowodować poważne szkody, przede wszystkim dla sojuszników’’.
„Ale to jest potencjalna szkoda, której w tej chwili nie mogę publicznie ujawnić” - powiedział prezydent.
Wcześniej Asta Skaisgirytė, doradca głowy państwa, powiedziała, że posiada informacje o kradzieży dokumentów z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
„Zbyt wiele jest zbiegów okoliczności, by mogły być przypadkowe” - powiedziała, komentując próbę cyberataku na ministerstwo, zamieszki przy sejmie i w Rudninkach.
MSZ ogłosiło w środę, że wykryło próbę cyberataku i poinformowało o tym odpowiednie władze.
źródło: BNS, fot. Getty Images
Więcej na ten temat