R. Šimašius: Wilno nie będzie się spieszyć z usuwaniem reliktów sowieckich z cmentarzy

R. Šimašius: Wilno nie będzie się spieszyć z usuwaniem reliktów sowieckich z cmentarzy, fot. BNS/Lukas Balandis
podpis źródła zdjęcia

„Wilno nie będzie się spieszyć z usuwaniem sowieckich reliktów z cmentarzy” – twierdzi mer stolicy Litwy Remigijus Šimašius.

Podczas gdy władze zachodniego miasta portowego Litwy, Kłajpedy, rozważają usunięcie miejscowego pomnika upamiętniającego żołnierzy radzieckich, uwagę przykuwa również pomnik na stołecznym cmentarzu na Antokolu. Tradycyjnie co roku 9 maja przyjeżdżają tu czołowi rosyjscy dyplomaci i niektórzy członkowie społeczności rosyjskojęzycznej, aby upamiętnić zwycięstwo Związku Radzieckiego nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej.  

„Jednak cmentarz to cmentarz, a w cywilizacji zachodniej jest to miejsce, którego się nie dotyka. Oczywiście, Sowieci zawsze lubili stawiać granice, przekraczać je i robić z cmentarzy ideologiczne rzeczy” – zaznaczył Šimašius.  

„Gdzie jest granica – większy pomnik na zbiorowej mogile czy indywidualne pomniki? Cmentarze to trochę inny teren, oczywiście, wszyscy to rozumiemy. Ale ocenimy sytuację, przyjrzymy się jej” – podkreślił.  

Minister kultury Simonas Kairys obiecał, że tzw. ustawa desowietyzacyjna, która zobowiązywałaby gminy do przeglądu dziedzictwa radzieckiego i podjęcia niezbędnych decyzji, wkrótce trafi pod obrady sejmu. Przyznał jednak, że nie należy oczekiwać szybkich decyzji, gdyż miejsca pochówku są chronione konwencjami międzynarodowymi, a niektóre obiekty są uznawane za dziedzictwo kulturowe. 
źródło: BNS, fot. BNS/Lukas Balandis
Więcej na ten temat