„Sprzeciw Ankary wobec członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO może zostać rozwiązany” – twierdzi litewski minister obrony Arvydas Anušauskas.
W zeszłym tygodniu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan powiedział, że Turcja nie ma „pozytywnej opinii” na temat przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO ze względu na ich rzekome związki z organizacjami kurdyjskimi, ale później stwierdził, że jego kraj jest otwarty na dyskusje w tej sprawie.
„Zastrzeżenia, które zgłosiła Turcja, nie mają nic wspólnego z członkostwem tych krajów, lecz z życzeniami Turcji, które chciałaby ona rozwiązać z tymi krajami na zasadzie dwustronnej” – powiedzieli ministrowie dziennikarzom w poniedziałek. „Do czasu formalnego przyjęcia Szwecji i Finlandii, myślę, że te sprawy z pewnością mogą być omawiane i negocjowane”.
Parlamenty Finlandii i Szwecji w poniedziałek rozpoczęły debatę nad planami obu krajów dotyczącymi przystąpienia do NATO. Oba kraje planują złożyć swoje wnioski o przyjęcie do Sojuszu już w tym tygodniu.
Historyczny krok został spowodowany wojną Rosji na Ukrainie rozpoczętą pod koniec lutego.
Finlandia formalnie ogłosiła swój zamiar przystąpienia do NATO w niedzielę, podczas gdy partia rządząca w Szwecji wcześniej również ogłosiła swoje poparcie dla członkostwa w NATO, więc oba kraje prawdopodobnie złożą swoje wnioski razem.
Anušauskas nie spodziewa się, by więcej krajów sprzeciwiło się członkostwu Finlandii i Szwecji w NATO, ponieważ „ma to wiele konsekwencji politycznych”.
„Kraje nie są skłonne do nadużywania takich rzeczy” – podkreślił litewski minister obrony.
Moskwa wielokrotnie ostrzegała Finlandię i Szwecję, że ich ambicje przystąpienia do NATO będą miały swoje konsekwencje.
Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w ostatni weekend, że blok rozważy udzielenie Finlandii i Szwecji gwarancji bezpieczeństwa w okresie przejściowym między złożeniem wniosku a pełnym członkostwem.
Członkostwo krajów skandynawskich w NATO jest szczególnie ważne dla krajów bałtyckich, ponieważ zmniejszyłoby ich wrażliwość ze względu na tzw. korytarz suwalski, a także dałoby sojusznikom więcej możliwości wysłania wojsk na Litwę, Łotwę czy do Estonii.
źródło: BNS, fot. BNS/Lukas Balandis
Więcej na ten temat