Migranci próbują przedostać się na Litwę w miejscach niezamkniętych fizyczną barierą

fot. BNS/Žygimantas Gedvila
podpis źródła zdjęcia

Nielegalni migranci próbują przedostać się z Białorusi na Litwę w miejscach niezablokowanych fizyczną barierą, ich kraje pochodzenia ostatnio się zmieniają – mówi wiceminister spraw wewnętrznych Vitalijs Dmitrijevas.

Wiceminister dodaje jednak, że wzrostu liczby osób próbujących przekroczyć granicę w ostatnich dniach nie można jeszcze uznać za trend długoterminowy.

W niedzielę straż graniczna odprawiła 81 migrantów – najwięcej w tym roku. Kolejnych 69 cudzoziemców zatrzymano w poniedziałek.

„Imigranci są oczywiście powstrzymywani przez fizyczną barierę, ale ze względu na specyfikę granicy i brak czasu, nadal są otwarte obszary” – powiedział wiceminister.

„Są próby przekroczenia granicy, te miejsca są znane pogranicznikom i straż graniczna reaguje” – dodał.

Według najnowszych danych na granicy litewsko-białoruskiej zbudowano już 450 km ogrodzenia i 350 km tzw. bariery harmonijkowej. Ukończono już 90% prac, a do końca roku powinna zakończyć się instalacja nowoczesnych systemów monitoringu ścian.

W sumie granica Litwy z Białorusią ma prawie 700 km.

Według V. Dmitrijieva urzędnicy mają sygnały, że ostatnio migranci docierają na Białoruś przez Rosję. Zmieniają się również ich kraje pochodzenia – większość nielegalnych migrantów pochodzi z krajów takich jak Afganistan czy Syria.

W sumie od 3 sierpnia ub. roku, kiedy straż graniczna uzyskała prawo zawracania nielegalnych migrantów, nie wpuszczono ich na Litwę z Białorusi ponad 10,7 tys. Niektórzy cudzoziemcy niejednokrotnie próbowali wjechać na Litwę.

W ubiegłym roku na Litwę z Białorusi przybyło nielegalnie prawie 4,2 tys. migrantów.

Litwa oskarża Białoruś o zorganizowanie napływu migrantów rok temu i nazywa to hybrydowym atakiem mińskiego reżimu.
źródło: BNS, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat