M. Skuodis: Rozliczenia tranzytu kaliningradzkiego będą zależały tylko od banków

M. Skuodis: Rozliczenia tranzytu kaliningradzkiego będą zależały tylko od banków, fot. BNS/Erikas Ovčarenko
podpis źródła zdjęcia

„Rozliczenia tranzytu kaliningradzkiego będą zależały tylko od banków” – twierdzi litewski minister transportu i komunikacji Marius Skuodis po tym, jak Rosja przekazała Litwie notę dyplomatyczną w sprawie ewentualnego zawieszenia rozliczeń tranzytu.

„Państwo nie może w żaden sposób zobowiązać banków, będzie to zależało od ich własnych decyzji” – powiedział minister w środę publicznemu radiu LRT. 


Šiaulių bankas ogłosił w lipcu, że od 15 sierpnia przestanie realizować płatności w rosyjskich rublach, niezależnie od kraju odbiorcy, a od 1 września zrobi to samo dla płatności do lub z Rosji i Białorusi w dowolnej walucie. 


Skuodis mówi, że banki podejmują decyzje o płatnościach na podstawie kilku kryteriów: upewniając się, że instytucje państwowe monitorują wdrażanie sankcji i że nie zostaną one naruszone, a także biorąc pod uwagę własną politykę opartą na wartościach. 


„Każdy bank, który obsługuje takie płatności, musi mieć pewność, że instytucje państwowe monitorują realizację sankcji. Tu kluczowa rola przypada Służbie Celnej i temu, czy banki mają zaufanie do Służby Celnej i szerszego kręgu instytucji państwowych. Jeśli tak, to dochodzimy do drugiego pytania, czy banki będą w ten sposób naruszać sankcje” – oznajmił Skuodis. 


Powiedział też, że nie wyobraża sobie, jak może odbywać się tranzyt, jeśli nie jest on opłacany. 


„Nie wyobrażam sobie, by firmy z mojego sektora mogły świadczyć usługi, jeśli nie są opłacane. To, w jaki sposób są one opłacane, leży w gestii klientów. Uważamy, że za te przewozy, które są dozwolone i są związane ze zobowiązaniami międzynarodowymi, powinno się dać zapłacić i ryzyko nie jest tutaj zbyt duże. Czy to zapewnienie będzie wystarczające dla instytucji finansowych? Nie, bo to jest kluczowa rola Służby Badania Przestępczości Finansowej, Służby Celnej i udziałowców banków” – zaznaczył Skuodis. 


MSZ Litwy oświadczyło w zeszłym tygodniu, że otrzymało notę dyplomatyczną od tymczasowego charge d'affaires Rosji na Litwie Siergieja Riabokona w sprawie potencjalnego zawieszenia rozliczeń tranzytu kaliningradzkiego, ale ministerstwo powstrzymało się od szczegółowego komentarza w tej sprawie. 


Rosyjski dyplomata powiedział państwowej telewizji Rossija 24, że przewoźnicy korzystający w Rosji z usług państwowej spółki kolejowej Lietuvos geležinkeliai (Koleje Litewskie, LTG) są zmuszani do płacenia za przewóz towarów, dodając, że Wilno przekierowuje wszystkie te płatności przez jedyny bank Šiaulių bankas. Ten ostatni od września ma zawiesić wszystkie operacje z Rosją. 


Inne duże litewskie banki – Swedbank, SEB i Luminor – jakiś czas temu przestały obsługiwać płatności między Litwą a Rosją i Białorusią. 


Rosja wznowiła tranzyt towarów objętych sankcjami do Kaliningradu na początku tego tygodnia, około miesiąca po tym, jak Litwa zakazała go na podstawie wytycznych Komisji Europejskiej wydanych w kwietniu.  


Po tym, jak Rosja nazwała ograniczenia blokadą obwodu kaliningradzkiego i zagroziła odwetem, organ wykonawczy UE wydał w lipcu nowe wytyczne, w których stwierdził, że Litwa musi zezwolić na przemieszczanie objętych sankcjami towarów koleją. 

źródło: BNS, fot. BNS/Erikas Ovčarenko
Więcej na ten temat