Mer stolicy Remigijus Šimašius nalega, aby nie zwracać uwagi na oburzonych plażą na placu Łukiskim polityków i zachęca do „dalszego świętowania wolności i życia”.

Wileński plac Łukiski zamieni się w plażę z widokiem na morze

Państwowa Komisja Dziedzictwa Kultury: plaża na placu Łukiskim jest niezgodna z jego historycznym znaczeniem
R. Šimašius twierdzi, że owa plaża pokazuje zwycięstwo Litwy nad reżimami okupacyjnymi, że „my – zwycięzcy – jesteśmy tutaj i cieszymy się swoim krajem, swoją stolicą Wilnem”.
Tymczasowa plaża, która decyzją władz samorządu m. Wilna została otwarta
w tym tygodniu, wzbudziła sporo kontrowersji wśród polityków
rządzących, jak i z opozycji.
Przewodniczący Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych Ramūnas
Karbauskis nazwał plażę zbezczeszczeniem tego placu, ponadto w Sejmie
zarejestrowano projekt, według którego akcenty na placu Łukiskim muszą
„obejmować i odzwierciedlać walki o niepodległość Litwy i pamięć
zmarłych bojowników”.
Plaża będzie na placu przez całe lato. Mer Wilna wyjaśnił, że została ona przygotowana do korzystania z wolności.
Krytycy twierdzą, że taki projekt jest nieodpowiedni dla placu, a także krytykują fakt, że podczas planowania projektu nie konsultowano się z opinią publiczną, ani radą samorządu czy administracją.
Plaża będzie na placu przez całe lato. Mer Wilna wyjaśnił, że została ona przygotowana do korzystania z wolności.
Krytycy twierdzą, że taki projekt jest nieodpowiedni dla placu, a także krytykują fakt, że podczas planowania projektu nie konsultowano się z opinią publiczną, ani radą samorządu czy administracją.
źródło: ar/BNS, fot. PAP/Valdemar Doveiko
Więcej na ten temat