Prawdziwy wpływ pandemii na gospodarkę będzie odczuwalny dopiero jesienią

Fot. BNS / Žygimantas Gedvila
podpis źródła zdjęcia

Chociaż litewska gospodarka przetrwała pierwszy szok wywołany pandemią koronawirusa, jej realne skutki będą odczuwalne dopiero jesienią, przewiduje doradca prezydenta Simonas Krėpšta.

„Jesteśmy w krytycznym momencie dla gospodarki kraju. Tak, pod względem medycznym pandemia została opanowana, gospodarka również się ustabilizowała, ale musimy przygotować się na jesień. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że skutki koronawirusa będą widoczne jesienią” – powiedział LRT S. Krėpšta.

Zauważył również, że w tym roku przewidywany jest spadek produktu krajowego brutto, a bezrobocie już rośnie. Jego zdaniem o tym, że oczekiwania konsumentów pozostały stosunkowo dobre, zadecydowały pozytywne przesłania rządu i wybrana strategia nie zaciskania pasa, ale poszukiwania sposobów na stymulowanie gospodarki.

Podkreślił jednak, że chociaż strategia zadziałała w krótkim okresie, ważne jest przygotowanie się na nadchodzące wyzwania: „nie możemy spoczywać na laurach, ponieważ prawdziwy wpływ i realne pogorszenie sytuacji będą naprawdę odczuwalne jesienią”.

Ministerstwo Finansów ogłosiło w tym tygodniu, że spowolnienie gospodarcze Litwy z powodu pandemii koronawirusa COVID-19 osiągnęło najniższy poziom w kwietniu, a stopniowe ożywienie gospodarcze jest spodziewane w drugiej połowie tego roku, po ograniczeniach gospodarczych na Litwie i w Unii Europejskiej.
źródło: ar/BNS, fot. BNS / Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat