Co najmniej 24 osoby zostały zatrzymane w Mińsku

Co najmniej 24 osoby zostały zatrzymane w Mińsku podczas akcji protestacyjnej studentów białoruskich uczelni. Demonstranci protestowali przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich i przemocy milicji.

Studenci kilku mińskich uczelni początek nowego roku akademickiego spędzili nie w aulach, lecz na ulicznych protestach. Niezadowolenie jest też wśród rodziców uczniów ze szkół, w których działały lokale wyborcze. Coraz więcej pracowników komisji wyborczych potwierdza, że dochodziło tam do fałszowania wyników wyborów.

Białoruska opozycja żąda przeprowadzenia powtórnych, uczciwych i sprawiedliwych wyborów prezydenckich oraz przywrócenia konstytucji z 1994 roku, która ograniczała władzę prezydenta. Jednak Łukaszenka odrzuca taką możliwość.

W poniedziałek zwierzchnik białoruskich katolików arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz nie został wpuszczony do kraju przez białoruską straż graniczną. Prezydent Łukaszenka powiedział dziś, że jest on na białorusko-rosyjskiej liście osób z zakazem wjazdu.

W sytuacji, gdy na Białorusi jest niespokojnie, prześladowani obywatele szukają schronienia w sąsiednich krajach. Litewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że 64 obywatelom Białorusi przyznane zostały tak zwane wizy humanitarne. Skorzystało z nich już 21 osób. O azyl polityczny na Litwie wystąpiło kolejnych jedenaście osób.
Więcej na ten temat