Sejm odrzucił projekt ustawy złożony przez opozycyjnych socjaldemokratów w sprawie oryginalnej pisowni nazwisk w dokumentach osobowych, również przy użyciu nielitewskich znaków łacińskich.
Jak twierdzi Litewska Partia Socjaldemokratów, 43 posłów na Sejm głosowało za projektem, 41 było przeciw, a 26 posłów wstrzymało się od głosu.
„Szkoda, że Sejm nie zajmuje się długotrwałymi problemami tysięcy ludzi. Nadal nie są w stanie wpisać na dokumentach swojego nazwiska łacińskimi literami. Są to zarówno przedstawiciele społeczności etnicznych mieszkających na Litwie, jak i osoby pozostające w związku małżeńskim z cudzoziemcami ”- mówi Gintautas Paluckas, jeden z autorów projektu, przewodniczący Partii Socjaldemokratów.
Według niego problem filologiczny czy techniczny nabrał politycznego, a nawet międzynarodowego brzmienia.
Projekt ustawy zarejestrowali w poniedziałek członkowie frakcji socjaldemokratów Gintautas Paluckas, Algirdas Sysas, Julius Sabatauskas, Linas Jonauskas, Orinta Leiputė i Tomas Bičiūnas.
Projekt ustawy przewidywał, że na wniosek obywatela Litwy należącego do mniejszości narodowej jego imię i nazwisko będzie wpisywane alfabetem łacińskim i zgodnie z regułami języka danej mniejszości narodowej. Ta sama procedura miałaby zastosowanie do małżonka i dzieci takiej osoby.
Nazwiska obcokrajowców, zgodnie z projektem, pisane alfabetem łacińskim byłyby wpisywane dosłownie.
Nazwiska zapisane w alfabecie innym niż łaciński byłyby przepisywane (transliterowane) zgodnie z zasadami zatwierdzonymi przez rząd.
Debata na temat legalizacji oryginalnej pisowni nazwisk w dokumentach toczy się na Litwie od kilkudziesięciu lat.
Obecnie cudzoziemcy i ich małżonkowie, którzy chcą oryginalnych imion i nazwisk w paszportach i dowodach osobistych, muszą za każdym razem bronić tego stanowiska w sądzie, a sądy dotychczas orzekały na ich korzyść.
„Szkoda, że Sejm nie zajmuje się długotrwałymi problemami tysięcy ludzi. Nadal nie są w stanie wpisać na dokumentach swojego nazwiska łacińskimi literami. Są to zarówno przedstawiciele społeczności etnicznych mieszkających na Litwie, jak i osoby pozostające w związku małżeńskim z cudzoziemcami ”- mówi Gintautas Paluckas, jeden z autorów projektu, przewodniczący Partii Socjaldemokratów.
Według niego problem filologiczny czy techniczny nabrał politycznego, a nawet międzynarodowego brzmienia.
Projekt ustawy zarejestrowali w poniedziałek członkowie frakcji socjaldemokratów Gintautas Paluckas, Algirdas Sysas, Julius Sabatauskas, Linas Jonauskas, Orinta Leiputė i Tomas Bičiūnas.
Projekt ustawy przewidywał, że na wniosek obywatela Litwy należącego do mniejszości narodowej jego imię i nazwisko będzie wpisywane alfabetem łacińskim i zgodnie z regułami języka danej mniejszości narodowej. Ta sama procedura miałaby zastosowanie do małżonka i dzieci takiej osoby.
Nazwiska obcokrajowców, zgodnie z projektem, pisane alfabetem łacińskim byłyby wpisywane dosłownie.
Nazwiska zapisane w alfabecie innym niż łaciński byłyby przepisywane (transliterowane) zgodnie z zasadami zatwierdzonymi przez rząd.
Debata na temat legalizacji oryginalnej pisowni nazwisk w dokumentach toczy się na Litwie od kilkudziesięciu lat.
Obecnie cudzoziemcy i ich małżonkowie, którzy chcą oryginalnych imion i nazwisk w paszportach i dowodach osobistych, muszą za każdym razem bronić tego stanowiska w sądzie, a sądy dotychczas orzekały na ich korzyść.
źródło: ar / BNS, fot. Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat