Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Nadia Murad zwróciła się do Litwy i innych krajów europejskich o pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa setkom Jezydów, którzy utknęli na granicy z Białorusią, i umożliwienie im ubiegania się o azyl.
„Na granicy oraz w obozach są setki Jezydów” – oświadczyła dziennikarzom w poniedziałek w Wilnie po spotkaniu z premier Ingridą Šimonytė. „Ci, którzy starają się o azyl, powinni otrzymać pomoc w znalezieniu ratunkowej i legalnej drogi do uzyskania tego azylu i nie paść ponownie ofiarą handlarzy”.
Według działaczki praw człowieka, Jezydzi uwięzieni na granicy Białorusi z UE po ucieczce z Iraku są ofiarami ludobójstwa, które straciły członków rodziny oraz domy, i potrzebują pomocy.
Dla Jezydów niebezpieczny jest powrót do Iraku, gdzie nie dba się o ich bezpieczeństwo – dodała.
Jezydzi to kurdyjskojęzyczna mniejszość etniczno-religijna zamieszkująca głównie północny Irak.
Obywatele Iraku stanowią największą grupę wśród migrantów, którzy w tym roku przekroczyli lub próbowali przekroczyć granicę z Białorusi na Litwę, do Polski lub na Łotwę.
Zachód oskarża reżim białoruski o zaaranżowanie napływu migrantów, nazywając to hybrydową agresją.
Zdaniem Murad presja ze strony społeczności międzynarodowej jest również potrzebna, aby zapewnić prawa Jezydów w Iraku.
„Pracując z irackim rządem, upewnijcie się, że społeczności, które doświadczyły ludobójstwa i przemocy, mogą otrzymać odpowiednie wsparcie w swojej ojczyźnie” – powiedziała aktywistka. „Wsparcie z UE, które trafia do Iraku, tak naprawdę nie trafia do ludzi, którzy stanęli w obliczu przemocy i żyją w obozach”.
„Nie byli chronieni, gdy ISIS zaatakowało, i nie otrzymali wsparcia po tym, jak doszło do tego ludobójstwa” – dodała.
Niektórzy Jezydzi do dziś żyją w obozach, jak twierdzi noblistka.
Murad była jedną z tysięcy jezydzkich kobiet, które zostały schwytane przez ISIS i zmuszone do seksualnego niewolnictwa w 2014 r.
Murad uciekła z niewoli ISIS i rozpoczęła kampanię na rzecz ochrony społeczności Jezydów liczącej ok. 500 tys. osób w północnym Iraku przed ludobójstwem.
W 2018 r. otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla wspólnie z Denisem Mukwege za „ich wysiłki na rzecz zakończenia stosowania przemocy seksualnej jako broni w wojnie i konfliktach zbrojnych”.
źródło: BNS, fot. BNS/Paulius Peleckis
Więcej na ten temat