Litewska rada obrony narodowej przedyskutuje agresję rosyjską na Ukrainie

Rada pod przewodnictwem prezydenta omówi „sytuację bezpieczeństwa w regionie w kontekście podżegania przez Rosję do napięć w pobliżu granic Ukrainy, a także wzmocnienie bezpieczeństwa Litwy za pomocą środków krajowych i narzędzi formatu międzynarodowego” – oświadczył nadawcy publicznemu LRT w ubiegłym tygodniu Darius Kuliešius, doradca prezydenta Nausėdy ds. bezpieczeństwa narodowego. 

„Rada oceni naszą aktualną gotowość i podejmie decyzje niezbędne dla naszej obrony” – dodał.     

Rosja podobno zgromadziła do 100 tys. żołnierzy w pobliżu granicy z Ukrainą, wywołując obawy na Zachodzie, że planuje inwazję na swojego sąsiada jeszcze tej zimy.  

Wysocy rangą dyplomaci USA i Rosji rozpoczynają rozmowy w Genewie, ponieważ Zachód naciska na Rosję, by wycofała swoje siły z granic Ukrainy, a Moskwa domaga się szerokich gwarancji bezpieczeństwa. 

Rosyjscy przedstawiciele mają się też spotkać w tym tygodniu z przedstawicielami NATO i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). 

Kraje zachodnie grożą nałożeniem sankcji na Rosję, jeśli ta dokona inwazji na Ukrainę. Amerykańscy urzędnicy informują, że w przypadku agresji Waszyngton wysłałby dodatkowe oddziały wojska do wschodnich członków NATO, w tym Polski i krajów bałtyckich. 

Zgodnie z konstytucją Rada Obrony Państwa omawia i koordynuje kluczowe kwestie związane z bezpieczeństwem narodowym i obronnością. Radzie przewodniczy prezydent, a w jej skład wchodzą również premier, przewodniczący sejmu, minister obrony i szef resortu obrony.