Prezydent Litwy uważa wypowiedzi o oddaniu części Ukrainy Rosji za niedopuszczalne

Prezydent Litwy uważa wypowiedzi o oddaniu części Ukrainy Rosji za niedopuszczalne, fot. BNS/Lukas Balandis
podpis źródła zdjęcia

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda uznał za całkowicie nie do przyjęcia rozważania niektórych polityków i ekspertów, że Ukraina mogłaby oddać część swoich ziem Rosji, aby zapewnić pokój.

„Bardzo bym chciał, zarówno osobiście, jak i jako polityk, aby doszło do porozumienia pokojowego, ponieważ Ukraina krwawi każdego dnia. Ale z pewnością nie możemy nieodpowiedzialnie dzielić terytorium innego państwa według własnego uznania” – oświadczył prezydent w telewizji TV3. 

„W końcu wszystkie nasze działania przeciwko Rosji są skierowane na podstawie tego, że na początku XXI w. jakiś kraj wtargnął na integralność terytorialną innego kraju. Tu jest alfa i omega. Jeśli więc zaczniemy kroić tę kwestię jak bochenek chleba nożem, to moim zdaniem jest to całkowicie nie do przyjęcia. Zostawmy tę kwestię narodowi ukraińskiemu do rozstrzygnięcia” – dodał. 

Przemawiając w tym tygodniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, były sekretarz stanu USA Henry Kissinger powiedział, że Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji, aby zakończyć inwazję Moskwy, stwierdzając, że upokarzająca porażka Rosji w wojnie mogłaby doprowadzić do dalszej destabilizacji. 

Kissinger argumentował, że idealnym rozwiązaniem byłby powrót do statusu quo, które istniało przed inwazją Rosji 24 lutego. 

Rosja zaanektowała Krym w 2014 r., a następnie promoskiewskie grupy separatystyczne przejęły kontrolę nad częściami najbardziej wysuniętych na wschód obszarów Ukrainy – Donieckiem i Ługańskiem. 
źródło: BNS, fot. BNS/Lukas Balandis
Więcej na ten temat