Władze obwodu ługańskiego: Rosjanie nie chcą przepuścić na Łotwę ok. 1 tys. ukraińskich uchodźców

Władze obwodu ługańskiego: Rosjanie nie chcą przepuścić na Łotwę ok. 1 tys. ukraińskich uchodźców, fot. Getty Images/Anadolu Agency/Vladimir Shtanko
Władze obwodu ługańskiego: Rosjanie nie chcą przepuścić na Łotwę ok. 1 tys. ukraińskich uchodźców, fot. Getty Images/Anadolu Agency/Vladimir Shtanko
podpis źródła zdjęcia

„Rosyjskie władze nie chcą przepuścić na Łotwę blisko 1 tys. uchodźców z okupowanych terenów Ukrainy; na przejściu granicznym czeka od czterech dni niemal 1 tys. osób, ludzie koczują w fatalnych warunkach” – zaalarmował w czwartek lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.

Gubernator powiadomił na Telegramie, że na punkcie kontrolnym Buraczki w obwodzie pskowskim zgromadziło się już niemal 200 samochodów z ukraińskimi uchodźcami. Wśród oczekujących są m.in. osoby niepełnosprawne i małe dzieci. 

„Prawie tysiąc (naszych) obywateli obawia się, że po ogłoszeniu wyników nielegalnego referendum na wschodzie i południu Ukrainy Rosjanie nie wypuszczą ich z kraju. Ludzie wybrali wolność, ale również tutaj Rosja stwarza trudności. Ukraińcy boją się o swoje życie, spodziewając się represji ze strony okupantów” – napisał Hajdaj. 

We wtorek zakończyły się nielegalne „głosowania” w części obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego na wschodzie i południu Ukrainy, mające sankcjonować przyłączenie tych terenów do Rosji. W czwartek Kreml zapowiedział, że prezydent Władimir Putin ogłosi aneksję okupowanych ziem już w najbliższy piątek. 
źródło: PAP, fot. Getty Images/Anadolu Agency/ Vladimir Shtanko
Więcej na ten temat