G. Landsbergis: Zachód nie odpowiedział, co powinno być wynikiem wojny na Ukrainie

G. Landsbergis: Zachód nie odpowiedział, co powinno być wynikiem wojny na Ukrainie, fot. Getty Images/Win McNamee
podpis źródła zdjęcia

Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis twierdzi, że Zachód wciąż nie odpowiedział jednoznacznie, jaki powinien być wynik wojny na Ukrainie. Dlatego obawia się, że zdecydowane stanowisko w sprawie sankcji i wsparcia dla Kijowa może zacząć się chwiać.

Zdaniem szefa litewskiej dyplomacji, choć zachodni przywódcy stwierdzili, że Rosja musi przegrać wojnę, to jednak nie jest do końca jasne, co tak naprawdę mają na myśli. 

„Odpowiedzi szukałbym nie w konkretnej stolicy czy kraju, ale raczej w psychologii tego, jak rozumiemy wynik wojny. Na to kluczowe pytanie nie udzielono odpowiedzi lub celowo unika się odpowiedzi” – powiedział Landsbergis w telewizji Lietuvos rytas. 

Według ministra nie ma zamiaru, by zachodnie wojska lub broń przekraczały rosyjską granicę, ale z jakiegoś powodu dyskutuje się, czy Ukraina może atakować cele na terytorium Rosji własną, niezachodnią bronią. Mówi, że podczas rozmów z zachodnimi partnerami kwestia Krymu również powoduje „dyskomfort na twarzach rozmówców”. Landsbergis mówi, że z rozmów wynika, że niektórzy politycy wciąż mają czerwone linie, których ich zdaniem nie powinni przekraczać, natomiast każda kwestia związana z Ukrainą czy z frontem jest odbierana jako prowokacja. 

„Nie wiem, dlaczego trudno jest o tym rozmawiać. Dlaczego trudno jest mówić o powrocie Krymu do Ukrainy [...] Gramy w bardzo niebezpieczną grę, jeśli takie są reguły gry. Jeśli Rosja ma prawo do przerysowywania granic, to będzie je dalej przerysowywać” – ostrzegł polityk. 

Szef litewskiej dyplomacji uważa, że zwycięstwo Ukrainy oznacza wyzwolenie całego terytorium i przywrócenie integralności terytorialnej, wyrównanie szkód i ukaranie odpowiedzialnych za zbrodnię agresji. Jego zdaniem Zachód ma zasoby i siły, by pomóc Ukrainie osiągnąć te cele. 

„Mówimy o kraju, którego granice zostały ustalone w porozumieniach obowiązujących w Europie. I te granice zostały naruszone. Albo zachowujemy porządek europejski, chroniąc te granice, albo porządek europejski pozostaje naruszony” – podsumował minister.
źródło: ELTA, fot. Getty Images/Win McNamee
Więcej na ten temat