Sabatauskas: Lekarze i traumatolodzy apelują o obowiązkowe noszenie kasków przez użytkowników hulajnóg elektrycznych

Punkt wynajmu BOLT, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Punkt wynajmu BOLT, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
podpis źródła zdjęcia

Julius Sabatauskas, przewodniczący sejmowej Komisji Prawa i Porządku Publicznego, argumentuje, że takie zmiany są obowiązkowe, aby chronić mieszkańców miast przed częstymi urazami. Powiedział, że takie procedury są już stosowane w przypadku niektórych niebezpiecznych sportów lub kartingu.

„Pierwotny warunek jest taki, że wszyscy kierujący hulajnogą elektryczną muszą nosić kask. (...) Ponieważ jest to środek ochrony zdrowia i życia. Robimy to, ponieważ lekarze i traumatolodzy od samego początku nalegali na wprowadzenie obowiązku noszenia kasków” – powiedział Sabatauskas w wywiadzie dla LRT.  


„W kartingu, na nartach, gdzie również występują niebezpieczeństwa, jeśli nie masz własnego kasku, jest on wydawany” – dodał.


Jednak Benas Jurlovas, kierownik operacyjny firmy Bolt świadczącej usługi współdzielenia, twierdzi, że dostarczanie kasków byłoby uciążliwe i niehigieniczne. 


„Należy podkreślić, że jest to sport ekstremalny, a usługi mikromobilności to zupełnie inna kwestia i inny model. Ponieważ nie mamy punktów wynajmu, gdzie ludzie je zostawiają, lecz tam, gdzie jest wygodniej. Pojawiają się przy tym przeszkody techniczne i praktyczne. Istnieją także kwestie higieny, ponieważ z przeprowadzonych ankiet wynika, że dla mieszkańców byłoby to niewygodne” – powiedział B. Jurlovas.


Ponadto, według Bolta, zarówno w Wilnie, jak i w Oslo podjęto już próby zapewnienia kasków dla użytkowników hulajnóg. Powiedział jednak, że kaski te zostały skradzione lub uszkodzone i rozrzucone, zanieczyszczając miasto i niszcząc mienie.


„W zeszłym roku w Wilnie umieściliśmy tysiąc kasków na naszych skuterach. Ale w ciągu pierwszych kilku dni około 80% kasków zostało uszkodzonych lub skradzionych. Dobrym przykładem jest Oslo, gdzie samorząd miasta wprowadził obowiązek dostarczania kasków przez firmy w 2023 roku. W tym roku wymóg ten już nie obowiązuje, ponieważ miasto ponosi większe szkody, dostarczając kaski w ten sposób. Ponieważ miasto jest zanieczyszczone, a kaski są rozrzucane” – wyjaśnił. 


Sabatauskas twierdzi jednak, że przechowując kaski w skrzynkach przymocowanych do skutera, które są odblokowywane tylko po wykupieniu usługi, można by uniknąć takich aktów wandalizmu i kradzieży. 


„Kiedy rowery były nieodpowiedzialnie parkowane na ulicach, były również szybko kradzione. Teraz, dzięki dostępnym rozwiązaniom technicznym, możliwe jest znalezienie osób, które na nich jeździły. Kaski mogą znajdować się w zamykanych skrzynkach. Ważne jest, aby hulajnoga był odblokowana, a pudełko z kaskiem było odblokowane w tym samym czasie” – powiedział Sabatauskas. 


Na początku marca, Komisja Porządku Publicznego Sejmu poparła propozycję zobowiązania kierowców hulajnóg i innych elektrycznych pojazdów mikromobilnych do noszenia kasków, a także zobowiązanie wypożyczalni tych pojazdów do zapewnienia kasków klientom. 


Projekt ustawy będzie musiał zostać przyjęty przez Sejm. Oczekuje się, że zmiany wejdą w życie 1 lipca.


Obecnie ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego stanowi, że kierowcy elektrycznych pojazdów mikromobilnych w wieku poniżej 18 lat muszą nosić i zapinać kask rowerowy, deskorolkowy lub motocyklowy podczas jazdy po drodze.


Kierowcy elektrycznych pojazdów mikromobilnych w wieku powyżej 18 lat muszą nosić i zapinać kask rowerzysty, deskorolkarza lub motocyklisty podczas jazdy po jezdni. Jednak prawo zaleca jedynie, aby tacy kierowcy nosili i zapinali kask rowerowy, deskorolkowy lub motocyklowy podczas jazdy po drodze.

źródło: ELTA, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat