Na poligon w Podbrodziu transportowana jest specjalna platforma z Niemiec

Operacja ratunkowa w Podbrodziu, fot. BNS/Skirmantas Lisauskas
Operacja ratunkowa w Podbrodziu, fot. BNS/Skirmantas Lisauskas
podpis źródła zdjęcia

Dowództwo wojska Stanów Zjednoczonych w Europie przekazało w niedzielę, że na poligon w Podbrodziu przewożony jest z Niemiec system RAIL, który umożliwi użycie cięższego sprzętu do kontynuowania akcji ratunkowej. Urządzenie ma dotrzeć na miejsce dzisiaj po południu.

Amerykańskie wojsko przekazało, że transporter opancerzony M88A2 Hercules znajduje się na głębokości czterech metrów i jest pokryty około dwumetrową warstwą błota. Pojazd nadal zapada się w bagnie.


„System RAIL służy do szybkiej budowy modyfikowalnej platformy. Jest on zwykle używany do załadunku sieci kolejowych w trudnym terenie. Inżynierowie poprosili o dostarczenie go w celu ustabilizowania gruntu w miejscu akcji ratunkowej. Wojska amerykańskie transportują obecnie system z niemieckiego miasta Kaiserslautern w południowo-zachodnich Niemczech.


„Bardzo trudno jest dostać się do transportera opancerzonego na takim terenie, gdzie M88 zapada się. Nie tylko musimy radzić sobie z terenem, dużą ilością błota nad maszyną, ale także z ciężarem 60 ton, które próbujemy podnieść z bagna” – powiedział generał brygady John Lloyd, dowódca Dywizji Północnoatlantyckiej Korpusu Inżynierów Armii Stanów Zjednoczonych. 


„Zeszłej nocy nurkowie próbowali dotrzeć do opancerzonego pojazdu. Nie byliśmy w stanie tego zrobić ze względu na ilość mułu. Kontynuujemy wykopywanie i wypompowywanie wody z bagna, a także używamy sprzętu do kopania, aby zbliżyć się do pojazdu” – powiedział wojskowy.


W sobotę na poligon przybyli nurkowie Marynarki Wojennej USA, którzy po raz pierwszy próbowali dotrzeć do wozu wczoraj wieczorem.


Zespół ratunkowy próbował również zlokalizować „Herculesa” za pomocą sonaru, a eksperci zdecydowali, że potrzebne jest specjalne urządzenie zwane „podziemnym profilometrem”.


W ciągu godziny rząd Litwy znalazł firmę dysponującą takim urządzeniem i wysłał operatora oraz sprzęt na lotnisko w Wilnie, aby śmigłowiec UH-60 Blackhawk z 1 Brygady Lotnictwa Dywizji Pancernej mógł zabrać ich na miejsce operacji. Sześć godzin po zidentyfikowaniu potrzeby urządzenie zaczęło pracę.


W miarę jak setki żołnierzy i innych ratowników nadal przybywają na miejsce, 21. amerykańska jednostka wsparcia dostarcza ciepłe namioty, generatory o dużej mocy i inny niezbędny sprzęt, aby umożliwić żołnierzom, inżynierom i innym ratownikom odzyskanie sił.


„Jesteśmy niezmiernie wdzięczni naszym sojusznikom za wszystko, co robią, aby pomóc w odnalezieniu naszych żołnierzy. Myślą o naszych żołnierzach jak o swoich własnych, a my myślimy o nich dokładnie w ten sam sposób. Bardzo wspierają również nasze rodziny, wiedząc, że przechodzą przez trudny okres” – powiedział płk Jim Armstrong, dowódca 1 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej 3 Dywizji Piechoty.


Rodziny żołnierzy są na bieżąco informowane o przebiegu akcji ratunkowej. 

źródło: ELTA, fot. BNS/Skirmantas Lisauskas
Więcej na ten temat