R. Karbauskis: premiera wybiorą ludzie, a prezydent będzie musiał uszanować ich wolę

fot. BNS / Žygimantas Gedvila
podpis źródła zdjęcia

Gitanas Nausėda w rozmowie z BNS, zapowiedział, że na premiera wybierze niekoniecznie przedstawiciela tej partii, która uzyska najwięcej mandatów na premiera. Ponadto dodał, że zastosuje ścisły filtr podczas wyboru kandydatów na ministrów. Ramūnas Karbauskis, lider Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych (LVŽS) nazwał to kampanią public relations.

„Problem w tym, że prezydent nawet jeśli będzie chciał wybierać konserwatystów na ministra, to się nie uda, jeśli ich w koalicji nie będzie” - powiedział R. Karbauskis.

„Jeśli ludzie będą głosować na konserwatystów, to tak, ministrowie będą konserwatystami, jeśli ludzie będą głosować na „chłopów ”, to partia będzie delegować ministrów i to nie zależy od tego, czy prezydent tego chce, czy nie. Tutaj swoją wolę wyrażą ludzie, którzy będą głosować, i tę wolę Prezydent będzie musiał uszanować”- zaznaczył R. Karbauskis.

Prezydent G. Nausėda w wywiadzie oświadczył, że w negocjacjach nad nowym składem rządu przedstawi swoją konkretną agendę polityczną i niekoniecznie będzie nominować przedstawiciela partii z największą liczbą mandatów otrzymanych w wyborach.

„Jestem aktywnym prezydentem w polityce wewnętrznej i tym właśnie różnię się od moich poprzedników” - powiedział G. Nausėda.
źródło: ar / BNS, fot. Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat