Izba wyższa parlamentu Republiki Białorusi, lojalna wobec autorytarnego prezydenta Alaksandra Łukaszenki, oskarżyła Sejm litewski o ingerowanie w wewnętrzne sprawy Białorusi.
Rada Republiki Zgromadzenia Narodowego zareagowało na uchwałę litewskiego sejmu, w której uznano Swiatałanę Cichanouską za „wybranego przez naród białoruski przywódcę”, a powołana przez nią Radę Koordynacyjną jedynym prawowitym przedstawicielem narodu białoruskiego.
W związku z tym Rada Republiki Zgromadzenia Narodowego wydała oświadczenie, w którym napisano, że „Uchwała Sejmu Republiki Litewskiej z 10 września 2020 r. nie jest zgodna z duchem dobrego sąsiedztwa między naszymi krajami i uniwersalnymi zasadami parlamentarnymi”.
Izba wyższa parlamentu Republiki Białorusi stwierdziła, że takie działania „są prowokacyjne i niedopuszczalne, naruszają normy prawa międzynarodowego i komunikacji transgranicznej, a także dopuszczalną praktykę parlamentarną”.
Instytucja stwierdziła również, że stosunki między Białorusią i Litwą mogą się owocnie rozwijać „tylko na zasadzie wzajemnego szacunku, konstruktywnej współpracy, w tym międzyparlamentarnej interakcji, a także nieingerencji w sprawy wewnętrzne”.
Litwa i inne kraje społeczności zachodniej nie uznają zwycięstwa A. Łukaszenki w wyborach 9 sierpnia i wzywają do nowych uczciwych wyborów.
S. Cichanouska stwierdziła, że wygrała wybory. Po wyborach pod naciskiem władz białoruskich przyjechała na Litwę.
W związku z tym Rada Republiki Zgromadzenia Narodowego wydała oświadczenie, w którym napisano, że „Uchwała Sejmu Republiki Litewskiej z 10 września 2020 r. nie jest zgodna z duchem dobrego sąsiedztwa między naszymi krajami i uniwersalnymi zasadami parlamentarnymi”.
Izba wyższa parlamentu Republiki Białorusi stwierdziła, że takie działania „są prowokacyjne i niedopuszczalne, naruszają normy prawa międzynarodowego i komunikacji transgranicznej, a także dopuszczalną praktykę parlamentarną”.
Instytucja stwierdziła również, że stosunki między Białorusią i Litwą mogą się owocnie rozwijać „tylko na zasadzie wzajemnego szacunku, konstruktywnej współpracy, w tym międzyparlamentarnej interakcji, a także nieingerencji w sprawy wewnętrzne”.
Litwa i inne kraje społeczności zachodniej nie uznają zwycięstwa A. Łukaszenki w wyborach 9 sierpnia i wzywają do nowych uczciwych wyborów.
S. Cichanouska stwierdziła, że wygrała wybory. Po wyborach pod naciskiem władz białoruskich przyjechała na Litwę.
źródło: EA/BNS, fot. EPA-ELTA
Więcej na ten temat