Prezydent Litwy Gitanas Nausėda określił groźby zamknięcia granicy przez przywódcę Białorusi Alaksandra Łukaszenkę jako prowokację, ale jednocześnie ostrzegł o lustrzanej reakcji w przypadku podjęcia takiej decyzji.
„Myślę, że to prowokacja, bez konkretnego powodu. Władze niektórych krajów po prostu zapominają, że w stosunkach międzynarodowych istnieje zasada zwierciadła - granice można zamknąć z obu stron” - powiedział G. Nausėda.
A. Łukaszenka ogłosił w czwartek zamknięcie granic z Litwą i Polską, ale straż graniczna twierdzi, że ruch przez przejścia graniczne jest normalny.
G. Nausėda rozmawiał telefonicznie z prezydentem Polski Andrzejem Dudą o sytuacji na Białorusi i zaprosił Polskę do wniesienia wkładu w sankcje nałożone przez państwa bałtyckie na Łukaszenkę i przedstawicieli jego reżimu.
Prezydenci umówili się na spotkanie na żywo pod koniec listopada, po wyborach do Sejmu na Litwie.
A. Łukaszenka ogłosił w czwartek zamknięcie granic z Litwą i Polską, ale straż graniczna twierdzi, że ruch przez przejścia graniczne jest normalny.
G. Nausėda rozmawiał telefonicznie z prezydentem Polski Andrzejem Dudą o sytuacji na Białorusi i zaprosił Polskę do wniesienia wkładu w sankcje nałożone przez państwa bałtyckie na Łukaszenkę i przedstawicieli jego reżimu.
Prezydenci umówili się na spotkanie na żywo pod koniec listopada, po wyborach do Sejmu na Litwie.
źródło: ar / BNS, fot. Lukas Balandis
Więcej na ten temat