Serię nieoczekiwanych plusów koronawirusowej pandemii uzupełnił… „metalowy”! Mieszkańcy Litwy, którzy w strachu przed coraz surowszymi sankcjami kwarantanny „przypomnieli” sobie o dziadkach na wsi, albo teraz czy wcześniej, kupili domki na prowincji, mają ręce pełne roboty. Porządkują obejścia (ha, bez maseczek ochronnych, obowiązkowych przecież w przestrzeni publicznej), pozbywając się metalowych śmieci.