S. Cichanouska: Rosja i USA mogą wpłynąć na Mińsk i zgodę na nowe wybory

Foto: BNS/Julius Kalinskas/15min.lt
podpis źródła zdjęcia

Była białoruska kandydatka na prezydenta Swiatłana Cichanouska nie wyklucza, że Rosja lub Stany Zjednoczone mogą wpłynąć na reżim w Mińsku oraz na rozpoczęcie negocjacji z opozycją w sprawie przeprowadzenia nowych wyborów.

„Jest możliwe, że interweniuje jakiś kraj trzeci - być może Rosja lub nawet Stany Zjednoczone” - powiedziała liderka białoruskiej opozycji dla „The New Yorker” w wywiadzie na temat perspektywy nowych wyborów.

Opozycja ma nadzieję, że kraje europejskie będą zaangażowane w negocjacje w charakterze obserwatorów, aby zapewnić przejrzystość procesu.

„Oba kraje, być może nawet trzy, ustalą warunki i dojdą do porozumienia, ustalą datę nowych wyborów i rozpoczną przygotowania” - powiedział Cichanouska.

Według niej ministerstwa powinny nadal pracować w normalnym trybie, aby uniknąć chaosu w kraju.

Liderka opozycji podkreśliła, że należy uwolnić także więźniów politycznych.

Zdaniem Cichanouskiej reformy na Białorusi będą możliwe po wyborze nowego prezydenta. Jednocześnie podkreśliła, że nie zamierza prowadzić kampanii.

Białoruś już piąty miesiąc z rzędu stoi w obliczu masowych protestów w związku z wyborami prezydenckimi 9 sierpnia, których zwycięzcą został ogłoszony Alaksandr Łukaszenka, który rządzi krajem od 1994 roku.

Opozycja i zachodnie kraje demokratyczne twierdzą, że wybory zostały sfałszowane, a zwycięzcą postrzegana jest debiutantka polityczna, Swiatłana Cichanouska, która zastąpiła swojego uwięzionego męża w walce o post prezydenta.

Protestujący domagają się dymisji Łukaszenki, uwolnienia więźniów politycznych i nowych wyborów.
źródło: JZ / BNS, fot. BNS/Julius Kalinskas/15min.lt
Więcej na ten temat