Specjalna Służba Śledcza (STT) twierdzi, że istnieje coraz więcej dowodów na to, że istnieje ryzyko powstania czarnego rynku szczepionki COVID-19.
„(…) dostajemy coraz więcej informacji i to nie tylko na Litwie, że istnieje ryzyko powstania czarnego rynku szczepionki” - powiedział Žydrūnas Bartkus, dyrektor STT podczas posiedzenia Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Sejmu (NSGC).
Według niego, na razie nie ma danych, że taki proces miałby się odbywać na Litwie, ale istnieje ryzyko. Według Ž. Bartkusa, początki istnienia czarnego rynku zaobserwowano w innych krajach.
Szef STT argumentował, że wymaga to stałego monitorowania pewnych danych, które mogłyby sygnalizować obecność czarnego rynku lub jego brak.
Według niego, wiedząc, ile dawek szczepionek zostało przekazanych do placówek opieki zdrowotnej, trzy elementy muszą się pokrywać: ile osób zostało zaszczepionych, ile dawek pozostawiono w placówkach, a ile zostało utraconych.
„Gdyby liczba rozbitych ampułek lub innego rodzaju strat szczepionki była wysoka, sygnalizowałoby to poziom ryzyka, że szósta dawka lub rzekomo zepsuta szczepionka mogłaby wejść na czarny rynek”, Ž. Bartkus.
Powiedział też, że obecnie STT nie mają możliwości kontrolowania takich danych ze względu na opóźnienia we wprowadzaniu informacji do systemu e.sveikata, dane są często zmienne.
Według danych Departamentu Statystyki, obecnie na Litwie pierwszą dawkę szczepionki COVID-19 otrzymało 56 tys. 358 osób, obie dawki - 8262 osoby.
Szczepienia na Litwie są wykonywane przy użyciu szczepionek producentów „BioNTech” oraz „Pfizer” i „Moderna”.
Według niego, na razie nie ma danych, że taki proces miałby się odbywać na Litwie, ale istnieje ryzyko. Według Ž. Bartkusa, początki istnienia czarnego rynku zaobserwowano w innych krajach.
Szef STT argumentował, że wymaga to stałego monitorowania pewnych danych, które mogłyby sygnalizować obecność czarnego rynku lub jego brak.
Według niego, wiedząc, ile dawek szczepionek zostało przekazanych do placówek opieki zdrowotnej, trzy elementy muszą się pokrywać: ile osób zostało zaszczepionych, ile dawek pozostawiono w placówkach, a ile zostało utraconych.
„Gdyby liczba rozbitych ampułek lub innego rodzaju strat szczepionki była wysoka, sygnalizowałoby to poziom ryzyka, że szósta dawka lub rzekomo zepsuta szczepionka mogłaby wejść na czarny rynek”, Ž. Bartkus.
Powiedział też, że obecnie STT nie mają możliwości kontrolowania takich danych ze względu na opóźnienia we wprowadzaniu informacji do systemu e.sveikata, dane są często zmienne.
Według danych Departamentu Statystyki, obecnie na Litwie pierwszą dawkę szczepionki COVID-19 otrzymało 56 tys. 358 osób, obie dawki - 8262 osoby.
Szczepienia na Litwie są wykonywane przy użyciu szczepionek producentów „BioNTech” oraz „Pfizer” i „Moderna”.
źródło: JZ / BNS, fot. BNS/Erikas Ovčarenko/15min.lt
Więcej na ten temat