Według Ministerstwa Finansów celem jest uniknięcie sytuacji, w której wzrost akcyzy na jedną grupę towarów zwiększa konsumpcję towarów alternatywnych.
Projekt ustawy o podatku akcyzowym proponuje ustalenie planu stawek akcyzy na piwo, wino ze świeżych winogron i innych napojów fermentowanych, produkty pośrednie, alkohol etylowy, papierosy, cygara i cygaretki, wyroby tytoniowe, liquidy do e-papierosów i tytoń nieprzetworzony.
Szacuje się, że akcyza na wino i inne napoje fermentowane do 8,5 proc. wzrosłaby o 19,2 proc. do 78 euro za hektolitr, w 2023 r. do 93 euro i w 2024 r. do 109 euro. Oznacza to na przykład, że pół litra tych produktów będzie w przyszłym roku droższe o 8 centów.
Akcyza na piwo wzrosłaby od przyszłego roku o 10 proc. do 7,82 euro za hektolitr produktu, w 2023 r. do 8,6 euro, a w 2024 r. do 9,46 euro. W rezultacie w przyszłym roku pół litra piwa może być droższe o 2 centy.
Akcyza na alkohol etylowy wzrosłaby w przyszłym roku o 6,8 proc. do 2163 euro za hektolitr czystego alkoholu etylowego, w 2023 r. do 2310 euro, a w 2024 r. do 2467 euro.
Stawka akcyzy na papierosy od 2022 r. wynosiłaby co najmniej 122,5 euro za 1000 papierosów (obecnie 115,5 euro), od 2023 r. – 130 euro, a od 2024 r. – 138 euro. W rezultacie paczka papierosów (zawierająca 20 sztuk) kosztowałaby w przyszłym roku drożej o o 15 centów.
Ponadto w związku z pojawieniem się na rynku nowych wyrobów niezawierających tytoniu, proponuje się utożsamiać je z podgrzewanymi wyrobami tytoniowymi.
Ministerstwo: taryfy będą podnoszone stopniowo
Wiceminister finansów Rūta Bilkštytė zaznacza, że zmiany w ustawie wejdą w życie od nowego roku kalendarzowego.
Zdaniem wiceministra zatwierdzony trzyletni plan akcyzowy pozwoli przygotować się na zmiany zarówno mieszkańcom, jak i przedsiębiorcom.
„Nowy plan ma również na celu zmniejszenie dostępności i spożycia napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych oraz alternatyw, zwłaszcza wśród młodych ludzi, poprzez środki fiskalne, przyczyniając się w ten sposób do realizacji celów polityki zdrowia publicznego” – czytamy w oświadczeniu.
Nowy plan akcyzowy ma na celu konsekwentne zmniejszanie różnic podatkowych za jeden stopień alkoholu, niezależnie od rodzaju produktu: piwa o różnej mocy, wina lub innych napojów alkoholowych.
Według Ministerstwa Finansów statystyki pokazują, że spożycie alkoholu, które w ostatnich latach dość wyraźnie spadało, w ubiegłym roku ponownie zaczęło rosnąć. W tym czasie wzrosła też przystępność cenowa tytoniu – w 2016 r. za przeciętną miesięczną pensję można było kupić 164 najdroższe paczki papierosów, a w 2020 r. 203 paczki.
„Biorąc pod uwagę trendy na rynku tytoniowym, sprzedaż papierosów prawdopodobnie będzie spadać z roku na rok, odpowiednio rosnąć będą zaś produkty alternatywne” – podało ministerstwo.
Według resortu, w celu ograniczenia dostępności wyrobów tytoniowych, stawki akcyzy na papierosy powinny być podnoszone w szybszym tempie niż dotychczas (6-7 proc. rocznie), na cygara i cygaretki - o 20 proc., za tytoń do palenia i surowiec tytoniowy - po 7,8 proc., a za produkty zastępcze - po 32 proc.