Wraz z początkiem nowego roku szkolnego i akademickiego uczniowie i studenci powrócili do kontaktowego nauczania. W niektórych uczelniach wyższych odsetek zaszczepionych studentów sięga prawie 100 proc. Wileńska filia Uniwersytetu w Białymstoku ma najmniej zaszczepionych studentów na Litwie. Władze polskiej uczelni twierdzą, że będą namawiały do szczepień.
Filia UwB chce rozmawiać ze studentami w sprawie szczepień

podpis źródła zdjęcia
Zgodnie z decyzją rządu w uczelniach wyższych możliwość kontaktowego nauczania będą mieli
tylko studenci z tzw. paszportem możliwości. Pozostali studenci będą musieli nadal korzystać z
nauczania zdalnego. Władze uniwersytetów na razie nie wiedzą, jak mają wcielić w życie to
rozwiązanie. „Wszyscy zgadzamy się, że musimy powrócić do nauczania kontaktowego. Punktem
wyjścia jest paszport możliwości. Jest niezbędny. Jednak w sprawie realizacji tego założenia
powstają pytania” – powiedział dla BNS prezydent konferencji rektorów Eugenijus Valatka.
Tylko z paszportem możliwości
Paszport możliwości można otrzymać po zaszczepieniu się, po uzyskaniu negatywnego testu na
COVID-19 oraz po przechorowaniu na koronawirusa. Paszport możliwości można pobrać na stronie
gpasas.lt, po potwierdzeniu tożsamości drogą elektroniczną. Osoby, które nie korzystają z
elektronicznej bankowości, będą mogły bezpłatnie odebrać paszport w formie papierowej w
jednostkach obsługi klienta Centrum Rejestrów. Zgodnie z rozporządzeniem rządu po uzyskaniu
zgody centrum paszporty możliwości będą mogły drukować również firmy prywatne.
Valatka poinformował, że na jego uczelni, czyli na Kowieńskim Uniwersytecie Technologicznym,
studenci podczas rejestracji na wykłady będą musieli okazać paszport możliwości. Zdaniem
prezydenta konferencji rektorów wymogi dotyczące kontroli na uczelniach muszą być takie same
w całym kraju. „Musimy funkcjonować według tych samych zasad. Bo mogą powstać pewne
nieporozumienia między studentami a personelem” – wyjaśnił rektor.
Z danych Departamentu Statystyki opublikowanych przed kilkunastoma dniami wynika, że
najlepsze wskaźniki odnośnie szczepień ma Akademia Wojskowa im. generała Jonasa Žemaitisa.
Tutaj zaszczepionych jest 96 proc. studentów. Na drugim miejscu znalazł się Uniwersytet Wileński,
gdzie poziom zaszczepienia wynosi 87 proc. Najmniejszy wskaźnik jest w filii Uniwersytetu w
Białymstoku w Wilnie. Tutaj liczba zaszczepionych wynosi zaledwie 33 proc.
„Zajęcia na Uniwersytecie w Białymstoku, a więc i w Filii UwB w Wilnie, rozpoczynają się później niż w uczelniach litewskich, czyli 1 października. W związku z tym nasi studenci jeszcze przez ponad miesiąc będą mogli podjąć decyzję o szczepieniu, które umożliwi im bezpośredni udział w zajęciach”
– w rozmowie z TVP Wilno komentuje dyrektor Filii Uniwersytetu w Białymstoku w Wilnie
Wydziału Ekonomiczno-Informatycznego, dr hab. Jerzy Halicki.
Punkt szczepień w filii
Dyrektor Halicki podkreślił, że władze uczelni będą robiły wszystko, co jest w ich mocy, aby jak
najwięcej studentów uczęszczało na wykłady.
– Jesteśmy w trakcie zbierania informacji na temat liczby zaszczepionych studentów filii i osób
chętnych do przyjęcia szczepienia, do czego wszystkich gorąco zachęcamy i będziemy zachęcać.
Rozważamy również organizację punktu szczepień w Filii UwB – podkreśla szef filii polskiej uczelni
na Litwie.
Władze uczelni zapewniają, że placówka jest gotowa do pracy w kolejnym roku pandemicznym.
– Jeżeli sytuacja epidemiczna pozwoli na prowadzenie zajęć w siedzibie filii, to podobnie jak to
miało miejsce w październiku ubiegłego roku, zostaną zachowane wszystkie środki ostrożności
(dystans społeczny, dezynfekcja rąk, zakrywanie ust i nosa itd.). Bierzemy też pod uwagę
konieczność prowadzenia części, a w skrajnym przypadku - wszystkich zajęć w formie zdalnej, choć
tej ostatniej sytuacji chcielibyśmy uniknąć. Wszystkim nam zależy na powrocie do bezpośrednich
kontaktów wykładowców ze studentami. Zajęcia w formie zdalnej mają swoje zalety, ale nawet
najlepiej przygotowane i poprowadzone nie zastąpią korzyści płynących z bezpośrednich
kontaktów – tłumaczy dr Jerzy Halicki.
Ambitny plan
W miniony poniedziałek prezydent kraju oświadczył, że do wypracowania immunitetu zbiorowego
nie wystarczy zaszczepić 70 proc. społeczeństwa, jak zakładano kiedyś, tylko 90 proc. „Ambicje
muszą być jeszcze większe. Zdaniem naukowców, wraz z rozpowszechnianiem się odmiany Delta
poziom zaszczepionych powinien wynosić nie mniej niż 90 proc. Oczywiście 90 proc. to jest pewien
wyznacznik, który będziemy mogli osiągnąć, jeśli wszyscy razem ustalimy, że szczepienia teraz są
jedyną alternatywą” – oświadczył prezydent.
Premier Ingrida Šimonytė wyraziła sceptycyzm względem propozycji Gitanasa Nausėdy. „Stawiać
za cel bardzo konkretne liczby, a później tego nie dokonać, to nie jest to, co chciałabym teraz
robić” – odpowiedziała na apel prezydencki szefowa rządu. Jej zdaniem życie wprowadza swoje
korekty wobec planów rządowych. Wcześniej prezydent mówił, że do środka lata ma być
zaszczepionych 70 proc. społeczeństwa. Niestety, nie udało się tego zrealizować. Zgodnie z
ostatnimi danymi pierwszą dawkę szczepionki otrzymało na razie niecałe 60 proc., natomiast dwie
dawki prawie 54 proc.
Trzecia dawka
Premier w jednym zgodziła się z Nausėdą – im większy będzie wskaźnik szczepień, tym lepsza
będzie sytuacja w kraju. „Aby pandemia była lepiej zarządzana, aby było mniej ograniczeń, aby
szpitale były mniej zagrożone, aby wirus miał mniejszą przestrzeń do rozpowszechniania się, to
oczywiście musimy osiągnąć jak najlepsze wyniki” – powiedziała Šimonytė.
Szefowa rządu poinformowała, że w ciągu najbliższych tygodni część osób otrzyma trzecią dawkę
szczepionki. „Wczoraj eksperci sformułowali rekomendacje, ponieważ chcieliśmy, aby były
uzasadnione na podstawie faktów. Były przeprowadzone pewne badania dotyczące przeciwciał w
grupach społecznych, które były zaszczepione w pierwszej kolejności, czyli lekarzy, pielęgniarek
oraz mieszkańców instytucji opieki społecznej. Po dokonaniu tych badań przeanalizowano wyniki,
jaka jest sytuacja z przeciwciałami w konkretnych grupach wiekowych. Były brane pod uwagę
również inne czynniki. Eksperci stworzyli rekomendacje, które mam nadzieję, że w najbliższym
czasie zostaną formalnie uwzględnione w uchwale Ministerstwa Ochrony Zdrowia i rozpoczną się
szczepienia trzecią dawką” – mówiła w wtorek dla LRT Ingrida Šimonytė.
W ubiegłym tygodniu minister zdrowia Arūnas Dulkys poinformował, że ok. miliona mieszkańców
już wyrobiło sobie paszport możliwości. Kolejnych 500 tys. osób, chociaż prawnie mają taką
możliwość, jeszcze nie skorzystało z tej opcji.
źródło: TVP Wilno/Antoni Radczenko, fot. FB/filiaUwB
Więcej na ten temat