G. Surplys spotkał się z pełniącym obowiązki chargé d'affaires Chin w obliczu wzrostu napięć

G. Surplys spotkał się z pełniącym obowiązki chargé d'affaires Chin w obliczu wzrostu napięć, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
podpis źródła zdjęcia

Giedrius Surplys, zastępca przewodniczącego litewskiej komisji spraw zagranicznych, spotkał się na początku tygodnia z Baihua Qu, pełniącym obowiązki chargé d'affaires Chin na Litwie, aby omówić rosnące napięcia między dwoma krajami.

Przedstawiciel opozycyjnego Litewskiego Związku Rolników i Zielonych powiedział, że zapewniono go, iż konflikt zakończy się, jeśli przedstawicielstwo Tajwanu w Wilnie zmieni nazwę.

„Spotkałem się z pełniący obowiązki chargé d'affaires na Litwie na ich zaproszenie, w ich ambasadzie, i poinformowałem o tym przewodniczącego komisji spraw zagranicznych i szefa Departamentu Bezpieczeństwa Państwowego, i zawsze tak robię, jeśli uważam, że jest to sprawa wagi państwowej” – oświadczył Surplys.

„Trudno byłoby wam w to uwierzyć, ale spotkałem się również z przedstawicielami Tajwanu, kiedy byliśmy w Stanach Zjednoczonych, spotkałem się z szefem ich przedstawicielstwa. Moim celem jest mediacja, ponieważ jestem pewien, że nikt nie potrzebuje ostrych konfliktów” – dodał ustawodawca.

Surplys powiedział, że został poinformowany przez pełniącego obowiązki chińskiego chargé d'affaires, że kluczowym powodem konfliktu była nazwa przedstawicielstwa Tajwanu w Wilnie, ponieważ „kiedy zaczyna się rozmowa na temat oficjalnej nazwy, jest to dla nich czerwona linia i nie pozwalają nikomu jej przekroczyć”.

„Kluczowe pytanie, które zadałem, to czy rzeczywiście chodzi o nazwę, ponieważ nasz blok rządzący wciąż powtarza, że nie chodzi o nazwę, że Chiny są rozgniewane naszym zakazem 5G dla chińskich firm i naszym wyjściem z formatu 17+1. Chargé d'affaires ambasady zapewnił mnie, że nazwa to jedyny problem i nie będą się sprzeciwiać funkcjonowaniu biura Tajpej na Litwie, tak jak w innych krajach na świecie, ale problem jest w nazwie i w tym, że prawie nikt z naszego ministerstwa z nimi nie rozmawia” – oświadczył Surplys.

„Rozmawialiśmy o tym, co by było »gdyby«. Ich stanowisko jest takie, że Litwa naprawdę może wyjść z tej sytuacji jako zwycięzca, [...] gdybyśmy zmienili te kilka liter i nazwali urząd tak, jak to robi cały świat, i cały konflikt by się zakończył” – zaznaczył przedstawiciel opozycji.

Na początku tygodnia Generalna Administracja Celna Chin oficjalnie powiadomiła Litwę o decyzji wstrzymania importu wołowiny, produktów mlecznych i piwa.

W grudniu eksport Litwy do Chin spadł o 91% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – wynika z danych Komisji Europejskiej.

Stosunki litewsko-chińskie pogorszyły się po tym, jak w Wilnie otwarto przedstawicielstwo Tajwanu pod nazwą wyspy. Eksperci twierdzą, że nazwa w języku chińskim brzmi tak, jakby było to przedstawicielstwo Tajwanu, a Pekin postrzega to jako próbę działania Tajwanu jako niezależnego kraju.
źródło: BNS, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat