Indrė Genytė-Pikčienė, główna ekonomistka INVL Asset Management, prognozuje, że wzrost gospodarczy Litwy powoli wzrośnie do 1,3% w 2022 r. i wyniesie 2,7% w 2023 r.
Ekspertka zauważa, że „wojna Rosji z Ukrainą drastycznie wpłynęła na kluczowe rynki eksportowe Litwy. Na wzrost PKB wpływa: wzrost cen surowców, utrata kanałów importu materiałów i komponentów z powodu wojny, bezpośredni wpływ sankcji na niektóre obszary działalności oraz utrata rynków. Ponadto niepewność i większe ryzyko związane z bezpieczeństwem w regionie spowolni lokalne i zagraniczne inwestycje”.
Niemniej jednak zdaniem ekonomistki, Litwa jest dobrze przygotowana do stawienia czoła tym wyzwaniom i wyciągnęła wnioski z poprzednich kryzysów. Dzięki dywersyfikacji rynków i terminowym inwestycjom w bezpieczeństwo energetyczne Litwa może być liderem, a solidne rezerwy finansowe przedsiębiorstw i mieszkańców pomagają nie tylko przezwyciężyć inflację, ale także zaskoczyły w wysokości pomocy dla Ukrainy.
Genytė-Pikčienė zauważyła, że „na Litwie, w przeciwieństwie do wielu krajów Europy Zachodniej, wysoka inflacja jest częściowo kompensowana przez szybki wzrost dochodów, dlatego siła nabywcza nie powinna być bardzo dotknięta. Co więcej, środki antyinflacyjne przedstawione przez rząd powinny zminimalizować szok wywołany wysokimi cenami”.
Pomimo niekorzystnych uwarunkowań makroekonomicznych, oczekuje się, że wynagrodzenia wzrosną o 10% w tym roku i o 5% w 2023 r.
Przewiduje się, że bezrobocie wzrośnie w tym roku do 8%, a w 2023 r. wyniesie 7%, oraz że średnioroczna inflacja wyniesie 12,5% w 2022 r. i 0,5% w 2023 r.
źródło: BNS, fot. BNS/Josvydas Elinskas
Więcej na ten temat