„Unia Europejska nie może zwlekać z 6. pakietem sankcji wobec Rosji” – mówi prezydent Litwy.
Według niego pakiet ten musi zostać natychmiast przyjęty i zawierać rosyjskie embargo na ropę, a 7. pakiet sankcji musi być na stole UE.
O tym powiedział Gitanas Nausėda podczas środowej sesji przygotowawczej Rady Europejskiej.
Zdalnia konferencja jest przygotowywana do nadzwyczajnego spotkania Rady Europejskiej w przyszłym tygodniu w Brukseli w dniach 30–31 maja.
Kancelaria Prezydenta ogłosiła, że głównymi tematami spotkania były pomoc dla Ukrainy i jej plan odbudowy, energia, bezpieczeństwo żywnościowe oraz polityka bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej.
UE negocjuje obecnie 6. pakiet sankcji dotyczących wojny Rosji z Ukrainą. Nowe sankcje obejmowałyby zakaz importu rosyjskiej ropy, ale rozmowy utknęły z powodu opozycji Węgier, które twierdzą, że kraj nie poprze embarga przez swoją nadmierną zależność od tych surowców.
Mówiąc o Ukrainie, litewski przywódca powiedział, że Litwa opowiada się za wykorzystaniem zamrożonych rosyjskich środków na odbudowę Ukrainy.
Prezydent podkreślił również, że poparcie polityczne dla Ukrainy pozostaje ważne i zaapelował o jak najszybsze przyznanie Ukrainie statusu kandydata do UE.
Omawiając kwestie energetyczne, Nausėda stwierdził, że UE musi osiągnąć pełną niezależność energetyczną od Rosji. Według niego wymaga to woli politycznej państw członkowskich UE i odpowiednich decyzji dotyczących dywersyfikacji źródeł energii, inwestycji w energię odnawialną, napełniania magazynów gazu.
Nausėda powiedział, że eksport zboża z Ukrainy to kolejna kwestia, którą należy szybko rozwiązać.
„Rosja wykorzystuje ukraiński eksport zboża jako narzędzie manipulacji w swojej wojnie. Odblokowanie portu w Odessie powinno być głównym celem, ale Litwa jest gotowa zapewnić swoją infrastrukturę kolejową i port morski, aby eksport zboża z Ukrainy nie zatrzymał się podczas tranzytu” – powiedział.
źródło: BNS, fot. BNS/Paulius Peleckis
Więcej na ten temat
