(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu

(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu, fot. TVP Wilno
podpis źródła zdjęcia

Tym razem wybierzmy się w podróż do jednego z najpopularniejszych miast Polski – Wrocławia. Niepowtarzalny klimat miasta, wyjątkowa architektura i zabytki, klimatyczne restauracje oraz mnóstwo atrakcji turystycznych sprawiają, że nie ma w tym mieście miejsca na nudę. Ewa Aleksandrowicz, która pochodzi z Wilna, również uwielbia to miasto i ma ku temu powody! Odkryjmy razem nowe miejsca i przeżyjmy ciekawą przygodę jeszcze tego lata!

Historia miasta 

Wrocław posiada bogatą historię. Na miejscu miasta już w X w. znajdowało się niewielkie osiedle, które zamieszkiwali Ślężanie – słowiańskie plemię. Sama nazwa Wrocławia pochodzi od imienia Wrocisław, przypuszczalnie imienia księcia czeskiego. 

Za datę powstania miasta uznaje się rok 1000, gdyż właśnie wtedy ustanowiono we Wrocławiu biskupstwo. Od tej daty rozpoczyna się historia Wrocławia jako miasta. Niedługo potem na Ostrowiu Tumskim wzniesiona została katedra pod wezwaniem Jana Chrzciciela, który był zresztą patronem nie tylko katedry, ale i całego miasta.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Rynek wrocławski 

Ewa Aleksandrowicz nie ukrywa, że Wrocław wywarł na niej niezwykłe wrażenie. Zwiedzanie proponuje zatem rozpocząć od wrocławskiego rynku, gdyż znajduje się w samym centrum miasta. W jego okolice można dojechać samochodem od strony placu Dominikańskiego, placu Jana Pawła II, ulicy Grodzkiej oraz ulicy Kazimierza Wielkiego. Aby dojechać tramwajem do rynku, należy kierować się na przystanki: Rynek, Zamkowa, Świdnicka, Galeria Dominikańska lub Oławska. 

Wrocławski rynek to miejsce wielu wydarzeń, imprez i spotkań. W jego centrum stoi Stary Ratusz, wyjątkowy w wymiarze europejskim zabytek gotycki, którego budowa trwała ok. 250 lat! Warto tutaj zatrzymać się na chwilkę: zjeść obiad w lokalnej kawiarence, odpocząć przy miejskiej fontannie, a także zjeść orzeźwiające lody, podziwiając piękne zabytkowe kamienice. 

Wrocławski rynek otacza bowiem ok. 60 kolorowych kamienic. Ich fundatorami byli patrycjusze – zamożni mieszczanie. Najbardziej znane to m.in.: Kamienica pod Błękitnym Słońcem, Kamienica pod Siedmioma Elektorami, Kamienica pod Gryfami.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Wrocław – miasto krasnali 

Spacerując po całym Wrocławiu, raz po raz możemy napotkać krasnale! W dowolnej ilości oraz pozycji występują niemal wszędzie. To na wrocławskim rynku i w jego najbliższej okolicy można spotkać najwięcej figurek krasnoludków. Jednak warto rozglądać się uważnie, bo te małe skrzaty można spotkać też w mniej turystycznych obszarach. Często ukrywają się na słupach, parapetach, w bramach. Co ciekawe, tuż przy rynku, za kamieniczkami Jaś i Małgosia, znajduje się wejście do podziemnej krainy krasnoludków. 

Skąd krasnoludki znalazły się we Wrocławiu? Teorii jest co najmniej kilka, a prawdę zna jedynie szef wszystkich krasnoludków, czyli Papa Krasnal, który jest najstarszym krasnalem w mieście. Wydaje się, że jest też największym krasnalem, lecz to nieprawda. W rzeczywistości jest bardzo malutki, bo stoi na czubku palca.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Pierwsza teoria głosi o wydarzeniach z wczesnych lat 80. XX w. Wszystko zaczęło się od niezadowolenia związanego z panującym ówcześnie ustrojem politycznym. Mieszkańcy Wrocławia postanowili w pokojowy i ciekawy sposób zamanifestować swoje poglądy. Ruch przybrał nazwę Pomarańczowej Alternatywy. Dlaczego pomarańczowej? Kolor miał być odpowiedzią na czerwień, która kojarzyła się wtedy z ustrojem komunistycznym. W nocy z 30 na 31 sierpnia 1982 r. na transformatorze w dzielnicy Sępolno oraz na jednym z budynków na Biskupinie powstały dwa krasnale. Ich autorem był Waldemar „Major” Fydrych. Od tego czasu skrzat w pomarańczowej czapce stał się symbolem wrocławskich protestów i walki z ustrojem komunistycznym. 

Druga wersja jest natomiast bardziej prawdopodobna. Otóż dawno temu do Wrocławia przypłynął na tratwie Chochlik Odrzański. Był on bardzo nieznośnym skrzatem, który mocno uprzykrzał życie mieszkańcom miasta. Rozwiązywał im sznurówki, gdy czekali na autobus, barwił wodę w miejskich fontannach albo dosypywał soli do cukiernicy we wrocławskich restauracjach. Władze miasta nie radziły sobie z małym skrzatem, więc postanowiły poprosić o pomoc inne krasnale. Te przybyły licznie do Wrocławia i przegoniły Chochlika. W podziękowaniu za tę pomoc oddano krasnalom część miasta. Mogły od tamtej pory zamieszkać wśród wrocławian i dbać o to, by nic złego ich już nie spotkało. Wieść o tym, że Wrocław jest miejscem przyjaznym krasnoludkom, niesie się cały czas w świat, dlatego małych mieszkańców Wrocławia wciąż przybywa. 

Krasnale lubią być przewodnikami po Wrocławiu, jest ich ponad 400, więc znalezienie wszystkich wymaga bardzo intensywnych poszukiwań.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Punkt widokowy w katedrze św. Marii Magdaleny (Mostek Pokutnic) 

Po przeciwnej stronie rynku stoi ewangelicka katedra św. Marii Magdaleny. Jej dwie wieże są na wysokości 45 m połączone słynnym Mostkiem Pokutnic, zwanym też Mostkiem Czarownic. To jeden z najchętniej odwiedzanych punktów widokowych we Wrocławiu. Ewa przekonuje, że ten punkt widokowy nie zostawi obojętnych, gdyż Mostek Pokutnic łączący obie wieże pozwala na podziwianie wrocławskiego rynku i starego miasta z niecodziennej perspektywy. 

Z Mostkiem Pokutnic są związane dwie konkurencyjne legendy. Według pierwszej po zmroku mostek wypełnia się pokutującymi duszami osób, które podróżując, zmarły w mieście. Druga mówi, że mostek nocami zajmują dusze próżnych dziewczyn, które spędziły życie na zabawach. Kto by na mostku nie pokutował, to nie może narzekać na złe widoki!
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Most zakochanych i katedra św. Jana Chrzciciela 

Ostrów Tumski to najstarsza, zabytkowa część Wrocławia, której zabudowa ma aktualnie głównie charakter kościelny. 

Droga na Ostrów Tumski prowadzi przez most Tumski, który od wielu lat jest symbolem miłości dla mieszkańców Wrocławia. Częściej nazywa się go więc mostem zakochanych. Legenda głosi, że zawieszenie na nim kłódki z inicjałami gwarantuje szczęście i długą miłość.

Najważniejszą budowlą Ostrowa Tumskiego jest katedra św. Jana Chrzciciela. Budowla jest pierwszą w pełni gotycką świątynią na ziemiach polskich. Jej dwie wieże wznoszą się na wysokość 91 m i są najwyższymi wieżami kościelnymi miasta, a na jednej z nich działa punkt widokowy.

Ewa poleca zwiedzać Ostrów Tumski, gdy zacznie się ściemniać. Będziecie mieli wtedy szansę zobaczenia ubranego w czarną pelerynę i melonik miejskiego latarnika, który tego wieczoru zapali własnoręcznie aż 102 lampy. Pracujący w mroku latarnik zapalający ręcznie lampy i mający w tle rozświetlone kościoły Ostrowa w nowoczesnym, szybkim mieście to zachwycający widok.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Wrocławska Fontanna Multimedialna 

Fontanna Multimedialna to największa fontanna w Polsce i jedna z największych w Europie. Usytuowana w malowniczym krajobrazie Parku Szczytnickiego, przy historycznym kompleksie Hali Stulecia oraz Wrocławskim Centrum Kongresowym, wzbudza zainteresowanie turystów z kraju i zagranicy. Godziny pokazów fontanny można znaleźć tutaj.
Hala Stulecia 

Kolejnym obiektem wartym zwiedzenia jest niewątpliwie Hala Stulecia – jedno z najważniejszych dzieł w architekturze światowej XX w. Powstała w 1913 r. z okazji międzynarodowej wystawy w 100-lecie bitwy pod Lipskiem, a w 2006 r. została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Wrocławskie zoo 

Wrocławskie zoo jest najstarszym i największym pod względem liczby wystawianych zwierząt ogrodem zoologicznym w Polsce. Na terenie ogrodu znajdują się zarówno zabytkowe zabudowania, np. Baszta Niedźwiedzi, Słoniarnia, Pawilon Małp Człekokształtnych, jak i nowoczesne pawilony, np. Afrykarium – unikatowy na skalę światową kompleks przedstawiający różne ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Kontynentu.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Na koniec warto zatrzymać się na piknik we wrocławskim Parku Szczytnickim, Jest to świetna okazja do zjedzenia śniadania, lunchu czy kolacji na świeżym powietrzu. Wystarczy koc, pyszne jedzenie i dobra pogoda, na którą w ostatnim czasie się zapowiada!

Park Szczytnicki to jeden z największych wrocławskich parków – zajmuje powierzchnię ok. 100 ha. Zawsze znajdzie się tam miejsce na rozścielenie swojego kocyka. Dodatkową atrakcją obok jest przepiękny Ogród Japoński. Godziny otwarcia: od 9.00 do 19.00. Bilety wstępu w cenach: ulgowy 10 PLN, normalny 15 PLN.
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
Wrocław – miasto, w którym nie sposób się nie zakochać – przekonuje Ewa. Miasto ma tylko jedną poważną wadę. Jest tu tyle wartych do odwiedzenia miejsc i atrakcji, że kilkugodzinna wizyta w tym mieście z pewnością nie wystarczy!
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
(nie)Lokalni – Ewa Aleksandrowicz o mieście krasnoludków – Wrocławiu
źródło: TVP Wilno/ Elżbieta Tupikowska, fot. TVP Wilno
Więcej na ten temat