W środę rząd podjął decyzję o zaniechaniu oficjalnych kontroli po utracie sprzętu przez poborowych. Minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas mówi, że nie może uwierzyć, że do tej pory dowódcy musieli tłumaczyć się z przedmiotów utraconych podczas ćwiczeń, bo jak zauważa, nie jest jasne, ile czasu na ten proces stracono.
A. Anušauskas jest zadowolony z decyzji rządu o zaniechaniu kontroli po utracie sprzętu przez żołnierzy

podpis źródła zdjęcia
„Na przykład podczas ćwiczeń poborowi gubili rękawiczki, czapki, karimaty pod śpiwór, odblaski itp. Aż trudno w to uwierzyć, ale w prawie nie było zastrzeżeń i dowódcy musieli dochodzić, wypełniać papiery i wyjaśniać, jak podczas ćwiczeń zgubili drobny element wyposażenia. Nie wiem, ile stracono czasu, który należy przeznaczyć na szkolenie bojowe” – napisał na Facebooku A. Anušauskas.
Rząd zdecydował też o uzupełnieniu listy zawodów, których brakuje w obronie narodowej. Według ministra na liście znajdują się zawody inżynierów budownictwa i kierowników projektów, inżynierów lotniczych, techników radarów, inżynierów telekomunikacji oraz wojskowych lekarzy medycyny.
„Umożliwi to zmianę trybu wypłaty i zaoferowanie znacznie wyższego wynagrodzenia w konkurencji z biznesem” – powiedział minister.
Ponadto A. Anušauskas zauważa, że rząd zgodził się również na przyznanie ministrowi uprawnień do wypłaty odszkodowania rannym żołnierzom za sprzęt techniczny dla niepełnosprawnych, sprzęt sportowy, usługi ośrodków rehabilitacyjnych i sportowych, usługi psychologów i psychiatrów, wyjazdy na imprezy organizowane na Litwie oraz za granicą.
Ponadto, zgodnie z nową ustawą, minister obrony narodowej jest upoważniony do określania płatności na rzecz żołnierzy służących w instytucjach zagranicznych za czynsz mieszkaniowy, inne wydatki, przeprowadzkę i rozliczenia.
Ponadto, według A. Anušauskasa, rząd zatwierdził uproszczenie wojskowych badań lekarskich. Jeśli istnieje zagrożenie dla interesów narodowych Litwy oraz w przypadku mobilizacji lub w innych nagłych okolicznościach – dziennie należy sprawdzać ponad 1 tys. poborowych.
źródło: ELTA, fot. ELTA
Więcej na ten temat