Centrum Ludobójstwa planuje otwarcie pierwszej wystawy poświęconej życiu w czasach radzieckich

Foto: BNS/Erikas Ovčarenko/15min/Scanpix
podpis źródła zdjęcia

Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy planuje otworzenie wiosną pierwszej kompleksowej ekspozycji o życiu ludzi w czasach radzieckich „Homo sovieticus”.

„Będzie to stała i najnowocześniejsza ekspozycja w Europie Wschodniej lub jedna z najnowocześniejszych. Ponieważ przestrzeń jest ograniczona, będzie dostępny przewodnik audio, komputery, będzie to wszystko wygodne i dostępne dla zwiedzających wystawę uczniów. Będziemy organizować konkursy, wzbudzać zainteresowanie młodego pokolenia” - powiedział Adas Jakubauskas, dyrektor ośrodka. 

Stała ekspozycja zostanie zainstalowana w dworku Tuskulėnai w Wilnie. Będzie poświęcona ujawnieniu wysiłków i środków sowieckiego reżimu totalitarnego, które były stosowane, aby stworzyć nowe środowisko społeczne, kulturowe i polityczne "nowego człowieka". 

Według Dovilė Lauraitienė, kierowniczki kompleksu pamiątkowego Parku Pokoju w Tuskulėnai, ekspozycja będzie miała trzy poziomy. Pierwsza - ideologiczna, druga - tak zwane szare życie, trzecia – to, co będzie zakazane, potępione. 

„Każdy poziom będzie prezentowany przez eksponat oraz wspomnienia ludzi o tych wydarzeniach, eksponacie” - powiedziała. 

„Na przykład guma do żucia. W czasach radzieckich była żuta przez wiele osób, chodziła z ust do ust, bo jej po prostu nie było. To są  autentyczne wspomnienia ludzi”- powiedziała D. Lauraitienė. 

„Zebraliśmy po kawałku zewsząd - o młynku do kawy, o papierze toaletowym, o brakujących towarach” - powiedziała kierowniczka muzeum. 

Dokumenty, zdjęcia, książki, artykuły gospodarstwa domowego, zabawki - eksponaty przywieźli do muzeum sami pracownicy Centrum Ludobójstwa, ich przyjaciele, krewni, znajomi, inni ludzie. 

„Większość eksponatów jest przyniesiona przez zwykłych ludzi, po ogłoszeniu na stronie. Również pracownicy ośrodka oddali wiele rzeczy, przynieśli przedmioty własne, swoich znajomych i krewnych. Młodzi ludzi też bardzo przyczynili się, dostarczyli rzeczy z mieszkań swoich dziadków, rodziców, nie wyrzucali ich, dzwonili i pytali, czy ich potrzebujemy. Posegregowaliśmy później wszystko co otrzymaliśmy” - powiedziała dyrektor kompleksu Parku Pokoju w Tuskulėnai. 

W każdym temacie, w każdej sali będzie przestrzeń interaktywna, słownik czasów radzieckich, filmy, które pokażą różnicę między rzeczywistością a oficjalną doktryną. Będzie można również odpowiedzieć na pytania z quizu. 

Zdaniem D. Lauraitienė taka ekspozycja jest konieczna, aby wyjaśnić młodemu pokoleniu, jak funkcjonował system radziecki, jak potrząsano ludnością, ogłupiano, dziwną podświadomość ludzi. 

„Byliśmy jak ludzie z laboratorium, z których chciano coś stworzyć” - powiedziała.

Dodała, że wychodzący z muzeum goście zostaną zapytani, ilu ich zdaniem „homo sovieticus” zostało jeszcze na Litwie. 

Otwarcie nowej wystawy planowane jest na marzec. 

Według Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy, po zajęciu i aneksji państwa litewskiego przez Związek Radziecki w 1940 r. zniszczono jego polityczno-społeczną i gospodarczą spójność, zniszczono kulturowe i tradycyjne wartości duchowe, a komunistyczny światopogląd i ideologie zostały narzucone społeczeństwu. Proces ten został przerwany przez nazistowską okupację w czasie II wojny światowej, a ponowna okupacja ZSRR rozpoczęła się w 1944 roku i trwała do 1990 roku, kiedy Litwa ogłosiła niepodległość.
źródło: JZ / BNS, fot. BNS/Erikas Ovčarenko/15min/Scanpix
Więcej na ten temat