Podsumowanie matur

Tegoroczna matura pokazała, że zdalne nauczanie - nie miało negatywnego wpływu na jej wyniki. Przykładowo - w Gimnazjum imienia świętego Jana Pawła II liczba maturzystów z maksymalnym wynikiem wzrosła o 17 procent w porównaniu do ubiegłego roku.

Adam Błaszkiewicz dyr. Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Wilnie - „Dobrze był oceniony w porównaniu z latami ubiegłymi język litewski. Dlatego, że 8 z 77 dostało się do tej najwyższej grupy, najlepszych zdających - od 86 do 100 i mamy setkę”.

Wśród egzaminów maturalnych do wyboru największą popularnością cieszył się w tym roku język angielski. Jednak sam egzamin zaskoczył większość maturzystów i przyniósł gorsze wyniki niż w latach ubiegłych.

Maturzyści dobrze poradzili sobie za to z językiem rosyjskim. Choć był on jednym z najrzadziej wybieranych egzaminów to odsetek jego zdawalności - był jeden z najwyższych i sięgnął 99,5 proc. Według Narodowej Agencji Oświaty właśnie ten egzamin przyniósł najwięcej tak zwanych 'setek' szkołom z polskim językiem nauczania na Wileńszczyźnie. 


Vidmantas Jurgaitis Narodowa Agencja Oświaty - „Popularność traci również egzamin z historii. Jeżeli przed pięciu laty zdawało go ponad 10 tys. maturzystów, to w ciągu ostatnich dwóch lat - tylko siedem. Być może jest to też związane z tym, że teraz historia na egzaminach wstępnych nie wszędzie ma wpływ”. 

Dane ogólne, mówiąca między innymi o tym, jak podczas tegorocznej matury wypadły polskie szkoły, pojawią się dopiero we wrześniu. Nie czekając na to, jutro wieczorem maturzyści z sześciu polskich gimnazjów zatańczą na placu Katedralnym uroczystego poloneza, kończącego pewien etap w ich życiu.
Więcej na ten temat