Vytautas Landsbergis, przewodniczący Rady Najwyższej Sejmu Restauracyjnego Litwy, nie widzi powodu, dla którego powinniśmy teraz rozmawiać i szukać punktów styku z białoruskim reżimem, który coraz bardziej wpada w ręce Rosji z powodu sankcji nałożonych przez zachód.
„Do rozmowy potrzebne są dwie strony. Jeśli jedna strona pluje ci w twarz i obiecuje pogrzebać cię i zniszczyć, to z kim rozmawiasz”- powiedział profesor V. Landsbergis w cyklu referatów „Perspektywy polityki zagranicznej Litwy”.
V. Landsbergis porównał sytuację z wiecem, który odbył się przed litewskim Sejmem kilka tygodni temu i przerodził się w zamieszki.
Według profesora zachodnie sankcje nałożone na Białoruś w ogóle nie mają większego wpływu. Argumentował V. Landsbergis, iż może to nawet zachęcić reżim do kontynuowania działań, które są krytykowane i sankcjonowane przez Zachód.
źródło: ELTA, fot. BNS/ Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat