„Amerykańskie sankcje wobec Białorusi mają pewną specyfikę i nie jest jeszcze jasne, jak zostaną one wdrożone na Litwie” – oświadczyła we wtorek premier Ingrida Šimonytė.
Jej komentarz pojawił się na dzień przed wejściem w życie sankcji USA przeciwko Belaruskali, białoruskiemu gigantowi potasowemu, który eksportuje swoje produkty przez litewski port morski w Kłajpedzie.
„Sankcje USA mają pewną specyfikę [...], są pewne niuanse prawne, które trzeba najpierw w pełni wyjaśnić” – dodała Šimonytė.
Niektóre białoruskie produkty, które nadal są przewożone przez Litwę, również były objęte jednym z pakietów sankcji UE, ale zostały usunięte na sugestię niektórych krajów, powiedziała premier, zauważając, że sankcje bloku wymagają jednomyślnej zgody wszystkich członków.
„Istnieje pewne dwustronne porozumienie między podmiotami litewskimi i białoruskimi, a także innymi podmiotami zaangażowanymi w ten łańcuch płatności i przesyłek, więc są pewne niuanse prawne, które należy zbadać” – powiedziała.
Šimonytė spodziewa się, że więcej informacji na ten temat będzie można uzyskać w środę.
Belaruskali wysyła przez Litwę ok. 11 mln ton nawozów rocznie.
źródło: BNS, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat