Biuro Praw Podstawowych Frontexu (FRO), które przeprowadziło monitoring sytuacji migrantów na granicy litewsko-białoruskiej, planuje zalecić Wilnu znaczną zmianę polityki wypychania nielegalnych migrantów – podał we wtorek internetowy serwis informacyjny Delfi.
Według raportu, FRO zebrało dowody na zbiorowe wydalenia przez litewskich strażników granicznych, praktykę, która jest sprzeczna z prawem międzynarodowym i Europejską Konwencją Praw Człowieka.
Funkcjonariusze FRO twierdzą, że obecny system, w którym migrantom przyłapanym na próbie przekroczenia granicy w miejscach do tego nieprzeznaczonych doradza się, by wystąpili o azyl w oficjalnym punkcie kontroli granicznej, nie działa w praktyce.
Projekt rekomendacji przygotowany przez FRO zaleca, aby litewscy funkcjonariusze nie odsyłali nielegalnych migrantów z powrotem na Białoruś, ale zamiast tego doprowadzali ich do punktów kontroli granicznej, gdzie mogliby legalnie ubiegać się o azyl.
Biuro twierdzi również, że Litwa nie posiada funkcjonującego systemu identyfikacji osób wymagających szczególnej troski. Szczególnie niepokojące jest to, że wśród migrantów odepchniętych na Białoruś mogą być osoby z ciężkimi chorobami, rodzice z małymi dziećmi, osoby starsze, kobiety w ciąży oraz ofiary handlu ludźmi.
Litewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało we wtorek, że otrzymało zalecenia Frontexu.
Ministerstwo zaznacza, że rekomendacje nie są obowiązujące, ale zamierza wziąć niektóre z nich pod uwagę.
W swoim oświadczeniu ministerstwo podkreśla m.in. , że Litwa stoi w obliczu kryzysu migracyjnego, sztucznie wywołanego przez reżim białoruski, który prowadzi „hybrydowy atak przeciwko Unii Europejskiej poprzez instrumentalizację migrantów”.
Ministerstwo twierdzi również, że Litwa i jej polityka są wspierane przez NATO i UE.
„Dopóki ta sztucznie wywołana sytuacja nielegalnej migracji nie ustąpi, Litwa nie widzi możliwości zasadniczej zmiany obecnych środków reagowania na granicy z Białorusią” – powiedział w oświadczeniu wiceminister spraw wewnętrznych Arnoldas Abramavičius.
„Będziemy kontynuować naszą politykę odmowy wjazdu nielegalnym migrantom, przynajmniej do czasu, gdy powstanie fizyczna bariera, a cała granica będzie kontrolowana przez nowoczesny sprzęt do nadzoru wideo” – oświadczył.
Na podstawie doświadczeń zdobytych podczas zarządzania kryzysem migracyjnym ministerstwo pracuje nad konkretnymi propozycjami zmian w kodeksie granicznym Schengen oraz Europejskim Pakcie o Migracji i Azylu.
Litewska straż graniczna twierdzi, że zawróciła ponad 8 tys. osób od początku sierpnia, kiedy otrzymała prawo do odmowy wjazdu nielegalnym migrantom. Liczba ta może jednak obejmować wielokrotne próby przekroczenia granicy przez te same osoby.
W tym roku na Litwę z Białorusi nielegalnie przedostało się ponad 4,2 tys. nielegalnych migrantów. Litwa i inne kraje zachodnie oskarżają reżim w białoruski o zaaranżowanie bezprecedensowego napływu migrantów, nazywając to „hybrydową agresją”.
Litwa ogłosiła stan wyjątkowy wzdłuż granicy z Białorusią do połowy stycznia.
źródło: BNS, fot. Getty Images/Paulius Peleckis
Więcej na ten temat