Premier Litwy Ingrida Šimonytė spotkała się z wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamalą Harris. Strony omówiły rozwój stosunków dwustronnych między Litwą a USA, sytuację bezpieczeństwa w Europie, dostosowanie NATO w dłuższej perspektywie, a także zbliżający się szczyt NATO w Wilnie, wsparcie dla Ukrainy, wzmocnienie sankcji wobec Rosji oraz wyzwania, jakie stawiają reżimy autorytarne, podała Kancelaria Rządu.
Z okazji 100. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Litwą a USA premier Ingrida Šimonytė wyraziła zadowolenie z doskonałych relacji dwustronnych i opartego na wartościach partnerstwa między oboma krajami. Premier podziękowała wiceprezydent za wieloletni wkład Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo Litwy oraz za wsparcie dla Litwy w dziedzinie obronności.
„Obecność wojsk amerykańskich na Litwie i wsparcie udzielane przez USA dla rozwoju zdolności obronnych Litwy jest bardzo ważnym czynnikiem przyczyniającym się do wzrostu bezpieczeństwa całego regionu. Ze swojej strony rząd Litwy jest gotowy spełnić wszystkie niezbędne warunki do przyjęcia wojsk amerykańskich i sojuszniczych w naszym kraju” – oznajmiła premier.
Premier podkreśliła, że decyzja USA o obecności wzmocnionych sił rotacyjnych w krajach bałtyckich niewątpliwie wzmacnia zdolności odstraszania i obrony na całej wschodniej flance NATO i stanowi ważny sygnał dla potencjalnego agresora.
Šimonytė zauważyła, że Rosja pozostaje i pozostanie w przewidywalnej przyszłości największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa europejskiego, dlatego kluczowe jest podjęcie już dziś trwałych decyzji, które odstraszą Rosję od potencjalnej agresji i umożliwią sojusznikom skuteczną obronę każdego centymetra terytorium Sojuszu.
Šimonytė podkreśliła, że dziś musimy skupić się na praktycznym postępie we wdrażaniu decyzji podjętych w Madrycie w sprawie wzmocnienia obrony perspektywicznej i odstraszania.
Premier zaznaczyła także, że Ukraina broni obecnie wolności całej Europy przed rosyjską agresją.
Premier podziękowała administracji USA za przywództwo w zjednywaniu sojuszników i wspieranie Ukrainy w każdy sposób, zwłaszcza bronią. Zdaniem premier, trwały pokój w Europie jest możliwy tylko wtedy, gdy Ukraina odniesie całkowite zwycięstwo.
Strony rozmawiały również o współpracy w dziedzinie energetyki, a także o wyzwaniach, jakie autokratyczne reżimy stawiają przed demokracjami i opartym na zasadach zgodnych z porządkiem międzynarodowym.
W środę premier spotkała się także z Rubenem Gallego i Donem Baconem, współprzewodniczącymi House Baltic Caucus w Izbie Reprezentantów USA, oraz z członkami Caucus, którym podziękowała za pracę przyczyniającą się do wzmocnienia bezpieczeństwa regionu bałtyckiego, a także za zdecydowane poparcie dla Ukrainy i potępienie militarnej agresji Rosji.
Tego samego dnia premier odwiedziła także Muzeum Pamięci Ofiar Komunizmu w Waszyngtonie i spotkała się z jego kierownictwem. Strony rozmawiały o tym, jak ważne jest odpowiednie nagłaśnianie i ocena zbrodni reżimów komunistycznych oraz podtrzymywanie pamięci o ich ofiarach, a także o konieczności zapobiegania wypaczaniu historii, co właśnie robią dziś reżimy niedemokratyczne.
