OECD zaleca Litwie rozszerzenie bazy opodatkowania nieruchomości i podkreśla, że kraj mógłby uzyskać większe dochody z podatków majątkowych.
„Podwyższone podatki majątkowe mogłyby przynieść dodatkowe dochody. Okresowe podatki od nieruchomości, majątku oraz spadków na Litwie są znacząco niewykorzystane, a dochody z nich są o 1,4 proc. PKB niższe niż średnia OECD” – stwierdza OECD w opublikowanym w piątek przeglądzie litewskiej gospodarki.
„Istnieje przestrzeń do podniesienia tych podatków” – podkreśla organizacja.
Według OECD podatki majątkowe w najmniejszym stopniu szkodzą wzrostowi gospodarczemu, a dobrze skoordynowana polityka podatkowa mogłaby pobudzić gospodarkę, zwiększyć dochody państwa z podatków oraz ograniczyć szarą strefę.
„Choć w pierwszej kolejności należałoby efektywniej zarządzać wydatkami, to istnieją również możliwości zwiększenia przychodów budżetowych w celu pokrycia rosnących kosztów związanych ze starzeniem się społeczeństwa. Jednym z rozwiązań mogą być okresowe podatki od nieruchomości, majątku, spadków i darowizn” – wskazuje OECD.
„Podatek od nieruchomości nie tylko zasila budżet państwa, ale także zachęca do przenoszenia części inwestycji z sektora mieszkaniowego na działalność gospodarczą przynoszącą wyższy zwrot” – dodaje organizacja. Premier Gintautas Paluckas, zapytany w piątek przez dziennikarzy, czy uwagi OECD zostaną uwzględnione, odpowiedział, że debata nad zmianami podatkowymi dopiero się rozpoczyna i najpierw należy osiągnąć konsensus wewnątrz kraju.
„Dyskutując o jakichkolwiek zmianach podatkowych, będziemy to robić uczciwie wobec naszego społeczeństwa, samorządów, organizacji biznesowych i grup konsumentów, ponieważ to my – a nie OECD czy inna międzynarodowa instytucja finansowa – poniesiemy konsekwencje tych decyzji” – powiedział premier w piątek w Alytusie.
Z danych OECD wynika, że w 2023 roku Litwa zebrała z podatków majątkowych jedynie 0,3 proc. PKB. Tymczasem całkowite dochody podatkowe kraju są jednymi z najniższych w OECD – w 2023 roku wyniosły zaledwie 32,6 proc. PKB.
Według organizacji szara strefa na Litwie mogłaby się zmniejszyć, gdyby obniżono różnicę w opodatkowaniu niskich dochodów oraz zwiększono progresję podatku dochodowego od osób fizycznych.
„Szara strefa na Litwie stanowi około 20 proc. PKB kraju, co powoduje znaczne straty w dochodach państwa. Przykładowo, luka w podatku VAT na Litwie jest o 1 proc. PKB większa niż na Łotwie czy w Estonii” – czytamy w raporcie OECD.
BNS poinformowało w tym tygodniu, że we wtorek podczas posiedzenia Rady Koalicyjnej osiągnięto porozumienie w sprawie modelu podatku od nieruchomości:
- dla nieruchomości o wartości do 200 tys. euro ma obowiązywać stawka
- 0,1 proc.;
- dla części wartości pomiędzy 200 tys. a 400 tys. euro – 0,2 proc.;
- dla nieruchomości do 600 tys. euro – 0,5 proc.;
- do 800 tys. euro – 1 proc.;
- powyżej 800 tys. euro – 2 proc.
Jednak w przypadku pierwszego mieszkania, osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej oraz osób wynajmujących nieruchomości w sposób oficjalny, stawka byłaby o 50 proc. niższa. Wciąż rozważa się także ustanowienie dolnej granicy wartości nieruchomości, poniżej której podatek nie byłby pobierany, a także możliwość wprowadzenia większej niż 50 proc. ulgi dla pierwszego mieszkania.
Rząd ma nadzieję, że zmiany dotyczące podatków od nieruchomości, zysków, dochodów osobistych oraz niektórych innych obciążeń podatkowych zostaną uchwalone jeszcze w wiosennej sesji Sejmu i wejdą w życie w przyszłym roku. Jeśli parlament zatwierdzi proponowane reformy, szacuje się, że dodatkowe wpływy podatkowe wyniosą około 0,5 mld euro rocznie.