Jak mówi premier Ingrida Šimonytė, osiemnasty rząd, który objął urząd w grudniu ubiegłego roku, do tej pory musiał skupić się na zarządzaniu pandemią koronawirusa.
W czwartek premier przedstawiła Sejmowi sprawozdanie z działalności rządu w 2020 roku.
Premier zaznaczyła, że pandemia w grudniu była niezwykle niebezpieczna i trudna. Trzecia fala koronawirusa nie była już tak silna.
„Pojawiły się różne zastraszenia z powodu szybkiego wzrostu przypadków, ale zastosowano metodologię intensywnego testowania. Obecnie przeprowadza się więcej testów niż w grudniu, kiedy liczba przypadków była trzykrotnie wyższa” - powiedziała.
„Pomaga to zarządzać dynamiką, pomaga w dość szybkiej identyfikacji zarażonych osób i przejmuje kontrolę epidemiologiczną. Pojawiły się również dodatkowe narzędzia” - tłumaczyła.
Jako dodatkowe narzędzia wymieniła nowe testy oraz badania metodą kumulacyjną.
„Dziś mogę powiedzieć, że sytuacja pandemiczna w ciągu ostatniego tygodnia poprawiła się, ale zawsze staram się być ostrożną optymistką i nie chwalić dnia przed zachodem słońca” - powiedziała szefowa rządu.
Według niej, statystycznie, tempo spadku zachorowań jest obecnie bardzo podobne do początku stycznia, ale główna różnica polega na tym, że intensywnie trwa proces szczepień.
„Jesteśmy bardzo blisko tak zwanych masowych szczepień” - stwierdziła I. Šimonytė.
Podkreśliła, że wskaźnik szczepień przeciwko koronawirusowi należy do najlepszych w Unii Europejskiej.
„Biorąc pod uwagę zarówno odporność, jaką ludzie nabyli w wyniku choroby, jak i szczepienia, nawet 40 proc. ludności kraju zyskało odporność częściową lub całkowitą” - zaznaczyła.
Specjalna dyskusja nad sprawozdaniem z działalności rządu planowana jest na posiedzenie Sejmu 8 czerwca, na zakończenie którego parlamentarzyści będą mogli podjąć uchwałę. Do tego czasu dokument będzie musiał zostać rozpatrzony przez wszystkie komisje Sejmu.
źródło: ŁC/BNS, fot. BNS/15min.lt/Rokas Lukosevicius
Więcej na ten temat